Zderzenie dwóch motocyklistów. Pasażerkę zabrała karetka do szpitala

Wydawać by się mogło, że droga jest wystarczająco szeroka, by dwaj motocykliści mogli się na niej zmieścić bez przeszkód. A jednak wystarczyła chwila nieuwagi, by dwaj kierujący motorami zderzyli się ze sobą. Jeden z kierujących nie zachował należytej odległości od drugiego i doprowadził do zdarzenia, w którym ucierpiała pasażerka motocykla.

W środę  (4 lipca) po godz. 18.00 na drodze wojewódzkiej nr 544 na trasie Działdowo-Wysoka, doszło do zderzenia dwóch motocyklistów. Skierowany na miejsce patrol drogówki ustalił, że kierujący motorem suzuki 24-latek, najechał na tył poprzedzającego go motocykla honda kierowanego przez 30-latka.

— W wyniku uderzenia z hondy spadła pasażerka. Kierujący pojazdami nie potrzebowali pomocy medycznej, natomiast 21-letnią pasażerkę karetka pogotowia zabrała do szpitala w Działdowie. Obaj kierujący motorami mieszkańcy gminy Działdowo byli trzeźwi, jednak jak się okazało sprawca zdarzenia nie posiadał uprawnień do kierowania motorem. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy innej kategorii — mówi oficer prasowy Justyna Nowicka. — Kierujący motorem suzuki odpowie za kierowanie pojazdem bez wymaganych do tego uprawnień oraz za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. W zależności od obrażeń pasażerki motoru honda odpowie on za spowodowanie kolizji lub wypadku.

Policja apeluje do kierujących jednośladami o ostrożność i jazdę zgodną z przepisami. W okresie letnim dochodzi do większej ilości zdarzeń z udziałem motocyklistów i motorowerzystów. Przyczyną tych zdarzeń jest najczęściej brawura, młody wiek kierowcy i prędkość z jaką porusza się kierujący. Należy pamiętać, że w przypadku zderzenia kierującego motorem z samochodem, ten pierwszy ma nikłe szanse na wyjście ze zdarzenia bez uszczerbku na zdrowiu ryzykując nawet utratę życia.

Kierowco pamiętaj! Droga to nie tor wyścigowy, a Ty nie jesteś sam na drodze!

(KPP Działdowo / jn / tm)