Kalendarz wydarzeń
Zaletą naszego świata jest różnorodność. I to jest piękne

Wanda Piersa (z domu Jaroszewska), zawsze marzyła o podróżach. Swoje plany odkładała jednak na później. Kiedy stała się dojrzałą kobietą, stwierdziła, że najwyższy czas je zrealizować.
Pani Wanda podzieliła się ze słuchaczami swoimi wrażeniami, z prawie miesięcznego pobytu w Chinach, podczas spotkania w bibliotece, które odbyło się w środę, 10 maja.
Wspomnienia z podróży do Państwa Środka, pani Wanda najpierw udokumentowała w swoim pamiętniku (zresztą takie zapiski, kończą każdą z jej wypraw). Nie zabrało też zdjęć ludzi, miejsc, oczywiście „oryginalnych”, jak na nasze europejskie gusta potraw i „wyjątkowych chwil”, zatrzymanych w kadrze. Pani Wanda podzieliła się z nami refleksjami, przemyśleniami na temat życia na chińskiej prowincji, zachwyciła nas zabawnymi opowieściami o swoich przygodach, dużo było też o jedzeniu, chińskich zwyczajach, przyrodzie i oczywiście ludziach. Podkreślała wielokrotnie gościnność i życzliwość tamtejszych mieszkańców.
Wanda Piersa urodziła się w Działdowie, tutaj mieszkała i skończyła liceum. Potem świat ją przywołał, najpierw ten bliższy, potem daleki. Odwiedziła już wiele krajów, na różnych kontynentach. Znalazła też „kompanów” do swoich podróży. Pani Wanda powiedziała nam, że podróżowanie w dzisiejszych czasach, nie jest wielkim wyzwaniem. Wystarczy zapał, dobra organizacja, no i trochę oszczędności…
Największą wartością są wspomnienia, ale i ludzie których poznała: obcokrajowcy i polscy towarzysze wypraw. Wędrówki uczą wdzięczności, dystansu, sprawiają niesamowitą radość.
– Różnorodność jest zaletą naszego świata. Jestem otwarta na inne wierzenia, religie, kulturę, obyczaje i ubiory – powiedziała Wanda Piersa. – Moim głównym przesłaniem jest tolerancja, zgoda na „inność”, ta feeria barw, która nas otacza prowadzi mnie do harmonii, bezkonfliktowości, szacunku.
Pani Wanda, zachęcała do cudownej możliwości zwiedzania innych krajów. Kiedy skończyła „magiczne” 50 lat ruszyła na swoją pierwszą, wymarzoną wyprawę, do Afryki (być może będzie okazja, spotkać się z podróżniczką raz jeszcze, wówczas opowie o afrykańskich przygodach).
Natomiast jej opowieść o Chinach, poparta była prezentacją zdjęć i krótkimi opisami.
Pani Wanda to bardzo urocza, inteligenta i elokwentna osoba, pewna siebie, ale też łagodna i zabawna. Prawdziwa dama, która zamieniła buty „na obcasie” na wygodne trampki i ruszyła „podbijać świat”, dla siebie. A uczestnicy spotkania w bibliotece, mieli okazję usłyszeć wiele ciekawych historii, które być może zainspirują ich, aby znaleźć dobry powód, do wstania rano z łóżka z uśmiechem i spełniana marzeń. Bez względu na wszystko, bo nawet nasz wiek, to tylko liczba…
(Na zdjęciu głównym, bohaterka spotkania w bibliotece, podróżniczka Wanda Piersa)
(Galeria zawiera 7 zdjęć, na których widać panią Wandę oraz siedzących słuchaczy, podczas spotkania w bibliotece w Działdowie)