XXI Rodzinny Rajd Rowerowy

XXI Rodzinny Rajd Rowerowy za nami. – To było coś pięknego – nie kryje radości, Grzegorz Kaszubski, dyrektor  Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Działdowie.  

W radzie udział wzięło 151 uczestników. W sumie niewiele zabrakło do rekordu – 188 cyklistów z roku 2018.
— Obyło się bez kraks, stłuczek, niebezpiecznych czy nieprzyjemnych zdarzeń — mówi Grzegorz Kaszubski.

Dyrektor serdecznie dziękuje służbom, straży miejskiej, policji, medykom, a także wolontariuszom (przyszło bardzo dużo osób) a także pracownikom MOSiR, bo niektórzy przerwali nawet urlopy, żeby ten rajd przeprowadzić. Jak podkreśla Grzegorz Kaszubski, tegoroczny rajd odbył się „na bogato”. Do rozlosowania były trzy rowery, dwa zakupił MOSiR a jeden zasponsorował Marek Czerwiński z firmy Metalowiec, a także wiele drobniejszych upominków. 
Grzegorz Kaszubski, podczas rozmowy z nami przypomniał trochę danych statystycznych, dotyczących rajdów. – Z naszych obliczeń wynika, że udział w nim wzięły 2443 osoby, średnia długość rajdu wyniosła 26 km, (w tym roku ponad 30) – powiedział dyrektor. 
Grzegorz Kaszubski raz jeszcze dodał, że rajd udał się w stu procentach i była to naprawdę fajna impreza.

Rajd wystartował z Placu Mickiewicza, następnie rowerzyści udali się do Petrykóz przez Gnojno, Gnojenko, Prusinowo, do Księżego Dworu i do Działdowa. Na mecie rajdu, na działdowskim stadionie, na wszystkich uczestników czekała kiełbaska z grilla, napoje i losowanie nagród. Rozlosowano trzy rowery i inne nagrody. Szczęśliwymi posiadaczami jednośladów zostali: Dorota Szczypińska, Andrzej Szempliński, a rower, ufundowany przez firmę Metalowiec trafił do Natalii Gajewskiej.

(Na zdjęciu głównym uczestnicy rajdu  rowerowego na trasie)

(Galeria zawiera 119 zdjęć na których widać uczestników rajdu rowerowego, jadącego po drogach i ulicach, moment zapisywania się uczestników do udziału w rajdzie, oczekiwanie na start, poczęstunek z grilla, losowanie nagród, zwycięzców nagród)