Ukradł nagrzewnicę. Uciekając przez płot zgubił portfel

Miniony piątek nie będzie dobrze wspominany przez jednego z mieszkańców Działdowa. Nie dość, że nie udało mu się zatrzymać skradzionej nagrzewnicy, to jeszcze na miejscu zdarzenia zgubił portfel z zawartością dokumentów i marihuaną. Teraz odpowie za przestępstwo przeciwko mieniu i nielegalne posiadanie narkotyków.

W piątek (12 kwietnia) na terenie budowy nowego marketu w Działdowie doszło do kradzieży nagrzewnicy wartej 1500 złotych.

— Sprawca porzucił maszynę na terenie przyległym do terenu prac. Uciekając przez płot zgubił portfel. Pracujący na budowie mężczyźni zauważywszy brak sprzętu. Porzuconą nagrzewnicę zauważyli tuż za płotem. Nieopodal znalezienia skradzionego mienia zauważyli leżący na ziemi portfel. Podejrzewając, że może on należeć do sprawcy kradzieży sprawę zgłosili na policję. Policjanci zabezpieczyli na miejscu portfel wraz z dokumentami, jak się okazało, mieszkańca Działdowa. Chwilę później funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego. — mówi oficer prasowy Justyna Nowicka. — Mężczyzna przyznał, że do niedawna był pracownikiem budowy, jednak w dniu poprzedzającym kradzież został zwolniony. Oświadczył, że ukradł nagrzewnicę i schował ją na sąsiedniej posesji z zamiarem jej sprzedania. Podczas kradzieży zgubił portfel, w którym oprócz dokumentów znajdował się również woreczek z zawartością marihuany.

W sobotę (13 kwietnia) 20-latek usłyszał zarzuty kradzieży i nielegalnego posiadania środków odurzających.

Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

(KPP Działdowo / jn / rj)