Trwa wymiana dachu na kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Działdowie

Każdy, kto przychodzi do centrum miasta widzi, że na dachu kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego trwają prace remontowe. Nowa tzw. klasztorna dachówka już niebawem będzie cieszyć nie tylko parafian. 

— Dobrze mnie Państwo znacie i wiecie, że nie byłbym sobą, gdybym nie skorzystał z okazji pozyskania środków z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków — mówi burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński. 

O pieniądze na remont dachu kościoła burmistrz aplikował dużo wcześniej, a teraz kiedy prace ruszyły na dobre można przypomnieć o tej inwestycji. Burmistrzowi udało się pozyskać prawie 840000 zł na wymianę pokrycia dachowego.  najstarszego działdowskiego kościoła, którego fundamenty pochodzą jeszcze z czasów średniowiecza. Kościół ten na przestrzeni wieków kilkukrotnie ulegał zniszczeniu i odbudowie. Obecnie ma on charakter neobarokowy. 

Grzegorz Mrowiński osobiście sprawdzał postępy prac i wszedł na kościelną wieżę. Inwestycja ta rozbudziła historyczną ciekawość burmistrza, który podzielił się z nami swoją wiedzą na temat świątyni.

— W średniowiecznym Działdowie kościół był najważniejszą budowlą. I tak było przez wszystkie lata. Kiedy w 1914 roku został zniszczony, mieszkańcy nie wyobrażali sobie, że nie zostanie on odbudowany — mówi burmistrz Grzegorz Mrowiński. — Został oddany do użytku w 1930 roku i do dnia dzisiejszego służy mieszkańcom. Wierzę, że dzięki temu remontowi, który wykonujemy na zewnątrz, kościół przetrwa kolejne wieki.

Burmistrz filmikiem udokumentował swoje wejście na wieżę, zamkniętą dla zwiedzających, tak aby każdy mógł zobaczyć, jak wygląda ona od środka i jaki widok rozpościera się z samego jej wierzchołka. 

— W połowie drogi na wieżę są umiejscowione trzy dzwony. Dwa pochodzą z 1995 roku — mówił podczas „wspinaczki” burmistrz. — Żeby je tutaj wciągnąć trzeba było wykuć specjalną dziurę. Dzwony mają swoje nazwy, swoich patronów: Świętego Maksymiliana Kolbe, Świętą Królową Jadwigę i Świętego Jana Paweł II. Oczywiście wchodząc tak wysoko, pojawia się element strachu, tym bardziej, że schody na wieżę są częściowo drewniane, ale dla zapierającego dech w piersiach widoku na panoramę Działdowa można sobie z nim poradzić. 

Burmistrz wyraził też nadzieję, że być może uda się kiedyś stworzyć tutaj taras widokowy, z którego będzie można podziwiać piękną panoramę naszego miasta z najwyższej wieży w Działdowie.

Remont dachu kościoła to zawsze duże wyzwanie, ponieważ roboty prowadzone są na bardzo dużych wysokościach.

— Dach jak dach, zawsze jest u góry — mówi wykonawca inwestycji Piotr Rutyna. — Dużym wyzwaniem był dach na klasztorze w Czerwińsku, czy elewacja klasztoru w okolicach Białegostoku. To były dopiero ogromne obiekty, którymi się zajmowaliśmy. Parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Działdowie była moją rodzinną parafią. Pamiętam, jak zdejmowano z kościoła Krzyż, jak przejściowo w budynku znajdowało się muzeum, jak rozkradano elementy ze starych organów. Tak więc do tej inwestycji mam niejako sentyment osobisty. Jeżeli chodzi natomiast o sprawy techniczne, dachówka na kościele to będzie esówka głęboka, przypominająca dachówkę mnich mniszek. Wypalana tradycyjnie, robiona ręcznie, mająca kolor surowej, typowej dachówki. Tak, żeby nie była unowocześniona. Obróbki blacharskie będą wykonane z blach cynkowych, a to gwarantuje długowieczność dachu.
Widząc wszystkie inne remontowane obiekty m.in. dawny obóz KL Soldau, których wykonawcą jest firma pana Piotra dach na naszym kościele będzie jednym z piękniejszych w mieście, a co najważniejsze wykonany niezwykle solidnie.       

(Na zdjęciu głównym budynek kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Działdowie, na którym wymieniany jest dach)

(Galeria zawiera 60 zdjęć, na których widać remont dachu na kościele, budynek kościoła, dzwony kościelne, pracowników na dachu, panoramę miasta z wieży kościelnej, burmistrza Grzegorza Mrowińskiego wewnątrz kościoła)