Kalendarz wydarzeń
Syn pokłócił się z matka, a potem uszkodził radiowóz

Mieszkaniec gminy Rybno wezwał na interwencję Policję, twierdząc, że jego mama potrzebuje pomocy. Na miejscu okazało się, że doszło do kłótni między nim a matką, która nie potrzebowała żadnej pomocy. W trakcie wizyty policjantów mężczyzna, niezadowolony z przebiegu interwencji, bramą od swojej posesji, uszkodził celowo policyjny radiowóz.
—W środę (9 kwietnia) dwa patrole dzielnicowych z Rybna i z Lidzbarka interweniowały w jednej z miejscowości w gminie Rybno w związku ze zgłoszeniem dotyczącym udzielenia pomocy kobiecie — mówi oficer prasowy Justyna Nowicka. — Na miejscu znajdował się 38. letni mężczyzna oraz jego 67. letnia matka. Oboje byli pod działaniem alkoholu. Jak się okazało, kobieta wcale nie potrzebowała pomocy, a mężczyzna zgłosił interwencję, bo między nim a matką doszło do kłótni. W trakcie interwencji był pobudzony i nie stosował się do poleceń policjantów. Zadysponowana na miejsce załoga pogotowia ratunkowego potwierdziła, że kobieta nie wymaga pomocy i pozostała pod opieką męża. Z kolei z mężczyzną udano się do lekarza, który zdecydował o pozostawieniu go w szpitalu na obserwacji z uwagi na stan zdrowia. A w związku z uszkodzeniem radiowozu, na miejscu interwencji dalsze czynności wykonała grupa operacyjno-procesowa.
(Na zdjęciu sygnalizator świetlny policyjny)