Kalendarz wydarzeń
Redaktor Piotr Szubarczyk przypomina historię symbolu Polski Walczącej

Kolejna prelekcja w ramach programu „Z Historią na Ty”, za nami. O historii, znaczeniu symbolu Znaku „Polski Walczącej” opowiedział nam red. Piotr Szubarczyk. Bardzo na miło, że w spotkaniu uczestniczyła tak licznie młodzież ze wszystkich działdowskich szkół podstawowych – powiedział Andrzej rutecki ze stowarzyszenia „Pamięć i Tożsamość”.
Wykład w auli CKU wygłosił Piotr Szubarczyk, redaktor warszawskiej gazety, redaktor telewizji internetowej, były pracownik Instytutu Pamięci Narodowej.
— 20 marca, minęła 80 rocznica namalowania w Warszawie pierwszego znaku Polski Walczącej, dokonał tego bohater Kamieni na Szaniec Alek Dawidowski — powiedział Piotr Szubarczyk. — Jest mi bardzo smutno, tego właśnie dnia byłem w Warszawie, gdzie nie znalazłem śladu tej rocznicy. Ta Kotwica, znak Polski Walczącej została nazwana przez generała Roweckiego-Grota, dowódcę głównego Armii Krajowej naszym znakiem firmowym, znakiem firmowym Polaków, takiego użył on nowoczesnego określenia. Zrównał ten znak Kotwicy ze znakiem Orła Białego, a my teraz zapomnieliśmy… Zapomnieliśmy jeszcze o czymś. W lutym była 80 rocznica powstania Armii Krajowej i też niewiele się działo. Obawiam się, że takie wyrzucanie wojny z naszej pamięci, świadomości, nie jest dobre, bo widzimy, co się dzieje w Europie w tej chwili. Niektórzy sądzą, że za dużo mówimy o historii. Nieprawda, nie wolno przeoczyć takich rocznic. Dlatego cieszę się, że organizatorzy tego spotkania w Działdowie poprosili mnie, bym opowiedział młodym ludziom o historii znaku Polski Walczącej, historii Kotwicy, symbolu nadziei. Możemy się wciąż do niego odwoływać. To przepiękny znak oporu, stworzony w czasie wojny na drodze konkursu. To nadzwyczajne, Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej Armii Krajowej zarządziło konkurs w warunkach okupacji. Działdowo nie zapomniało, pięknie wysłuchało tej opowieści. Dziękuję dzieciom, które tu przybyły i wysłuchały wykładu, wiele rzeczy było dla nich zupełnie nowych, cieszę się, że otworzyłem im oczy na pewne sprawy. Zaprosiłem też nauczycieli, by organizując wycieczkę do Warszawy pamiętali o mnie. Jako przewodnik mogę posłużyć swoją wiedzą, opowiadając o miejscach pamięci. Jest, co zobaczyć w Warszawie, nie tylko stare zabytki, ale też i miejsca bolesnej części naszej historii. Nie ma bowiem różańca, bez Tajemnicy Bolesnej. Dziękuję za zaproszenie znakomitym animatorom, Andrzejowi Ruteckiemu i Zenonowi Gajewskiemu. To są ludzie bardzo oddani, ideowi, są przykładem wolontariatu, w najszlachetniejszym słowa tego znaczeniu, jestem dumny z tego, że ich znam. I, jak mówią, że powinienem przyjechać do Działdowa, no to jadę. Zaprzyjaźniłem się tez z wieloma innymi ludźmi w Działdowie, bardzo dobrze się tutaj czuję, jest to dobre miejsce na „wypominki narodowe”.
(Na zdjęciu widzimy redaktora Piotra Szubarczyka, który w auli Centrum Kształcenia Ustawicznego prowadzi prelekcję)
(Galeria zawiera 25 zdjęć z wykładu Piotra Szubarczyka. Na zdjęciach młodzież i dorośli siedzą w auli CKU. Do słuchaczy przemawiają: Piotr Szubarczyk, Zenon Gajewski i Andrzej Rutecki. Na kolejnych zdjęciach widać slajdy odnoszące się do wykładu)