Rajd rowerowy połączony z lekcją historii [film, zdjęcia]

— To był piękny rajd rowerowy połączony z lekcją historii naszego ternu. Do mety dojechaliśmy szczęśliwie, pomimo podającego deszczu — mówi wiceburmistrz Działdowa Andrzej Wiśniewski.

Start rajdu odbył się z placu przy budynku niemieckiego obozu KL Soldau (przy ul. Grunwaldzkiej).

Przed rajdem odbyła się Msza Święta, odprawiona przez ks. kanonika Mariana Ofiarę i ks. kanonika Marina Barzowskiego. Po mszy została zaprezentowana, nowo postawiona, tablica informacyjna, poświęcana historii obozu. Tablica została przygotowana przez Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Gdańsku. Tutaj głos zabrali senator Bogusława Orzechowska i dyrektor Oddziału IPN w Gdańsku prof. Mirosław Golon.

— Tym wszystkim, którzy zginęli w obozie Soldu, zawdzięczamy wolność. My im zawdzięczamy to, że jesteśmy Polakami. Jesteśmy im wszystkim winni pamięć i hołd. Dlatego w tym miejscu powstała tablica, abyśmy nigdy nie zapomnieli — mówiła senator Bogusława Orzechowska.
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim pracownikom Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, wszystkim służbom, które z nami były na tym rajdzie — dodaje dyrektor MOSiR Grzegorz Kaszubski, współorganizator rajdu.

— Instytut Pamięci Narodowej bardzo mocno zaangażował się w przypomnienie tej strasznej zbrodni, która mieści się w całym paśmie niemieckich zbrodni, z okresu II wojny światowej. Obóz w Działdowie jest jednym z kilkuset wielkich miejsc zagłady na terenie Rzeczypospolitej. Miejscem cały czas za mało znanym i cały czas zbyt skromnie upamiętnionym. Teraz przy głównym ciągu komunikacyjnym będzie bardziej czytelna tablica — dyrektor Oddziału IPN w Gdańsku prof. Mirosław Golon.

W trasę rajdu rowerowego ruszyła grupa ponad 70 cyklistów. Trasa liczyło ok. 40 km – Działdowo, Księży Dwór, Kurki, Wierzbowo, Narzym, Kraszewo, Iłowo-Osada, Las Białucki, do pomnika, poświęconego ofiarom hitlerowskich zbrodni, Purgałki, Chorab, Brodowo, Kisiny, Działdowo.

Podczas przystanków w Narzymiu i w Lesie Białuckim, gdzie złożono kwiaty, zapalono znicze i modlono się, głos zabierał dziennikarz, edukator, wieloletni pracownik IPN Piotr Szubarczyk.

Meta rajdu znajdowała się na dziedzińcu działdowskiego zamku, gdzie na wszystkich czekała grochówka i kiełbaska. Rozlosowane zostały także wśród uczestników nagrody przygotowane przez IPN i Stowarzyszenie Odnowy Chrześcijańskiej „Pamięć i Tożsamość”. Dodatkowo każdy uczestnik otrzymał koszulkę z motywami patriotycznymi i drobny upominek edukacyjny.

Rajd zorganizowali: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Działdowie, Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku, Muzeum Pogranicza w Działdowie i Stowarzyszenie Odnowy Chrześcijańskiej Pamięć i Tożsamość w Działdowie.

Karol Wrombel