Kalendarz wydarzeń
Przekroczył prędkość, ale mandatu nie przyjął

Policjanci działdowskiej drogówki w Rybnie zatrzymali do kontroli audi. Kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50km/h. Pouczony o konsekwencjach oświadczył, że przyjmuje mandat, jednak ostatecznie rozmyślił się. Za popełnione wykroczenie drogowe odpowie teraz przed sądem.
37-latek z województwa lubuskiego przejeżdżał przez gminę Rybno. Został zatrzymany do kontroli przez patrol ruchu drogowego z Działdowa z uwagi na nadmierną prędkość, z jaką się poruszał się samochodem. Zdarzenie miało miejsce w czwartek (2 listopada). Mężczyzna jechał audi z prędkością 101km/h w obszarze z ograniczeniem prędkości do 50km/h.
– Poinformowany o konsekwencjach prawnych za łamanie przepisów drogowych początkowo przyjął zaproponowany przez policjanta mandat karny, po czym w chwili podpisywania, stwierdził, że go nie przyjmuje. Wobec mężczyzny sporządzono dokumentację z wnioskiem o ukaranie do sądu – mówi oficer prasowy Justyna Nowicka. – Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h grozi mandat w wysokości 1500 złotych i 13 punktów karnych. Jeśli kierowca znajduje się w terenie zabudowanym policjanci zatrzymają mu prawo jazdy, a informacja o zdarzeniu zostanie przekazana właściwemu miejscowo staroście, który wyda decyzję o zatrzymaniu uprawnień do prowadzenia pojazdów przez kierowcę na najbliższe 3 miesiące. Jeśli w tym czasie ponownie wsiądzie on za kółko nie stosując się do decyzji, termin ten wydłuży się do 6 miesięcy. Kolejne niezastosowanie się do zakazu skutkuje już całkowitym cofnięciem uprawnień, tak jakbyśmy nigdy prawa jazdy nie mieli. Wówczas trzeba zapisać się na kurs, a następnie zdać egzamin teoretyczny i praktyczny, a po jego zdaniu wydawane jest nowe prawo jazdy.
(Na zdjęciu sygnalizator świetlny policyjny)