Plac zabaw, siłownia zewnętrza, a w przyszłości ogród miejski

Przy ul. 11 Listopada w Działdowie powstał plac zabaw, zjazd linowy oraz urządzenia siłowni zewnętrznej. A w przyszłości nawet może uda się stworzyć tam ogród miejski. Inwestycja powstawała z dwóch budżetów obywatelskich.

— Przypomnę, że jeden budżet obywatelski to jest 100 tys złotych. Natomiast to, co teraz robimy, staramy się robić własnymi siłami. Porządkujemy przy pomocy Miejskiej Służby Drogowej, przy ich wielkim zaangażowaniu — mówi burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński.

Plac zabaw jest gotowy, trwają tam teraz prac porządkowe. Dostępny dla mieszkańców będzie po zakończeniu epidemii koronawirusa.

Park, a nawet ogród miejski

— W tej trudnej sytuacji nie tracimy nadziei, że po świętach wszystko wróci do normalności. My przygotowujemy się na piękną wiosnę i na ciepłe lato. Wierzymy, że będzie tylko lepiej. Oczywiście z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa, realizujemy te wszystkie inwestycje, które zostały rozpoczęte przed koronawirusem. Tam, gdzie podpisaliśmy umowy, to te umowy musimy kontynuować. Natomiast maksymalnie angażujemy nasze służby miejskie do prac porządkowych — mówi burmistrz Grzegorz Mrowiński. — I właśnie tutaj przy ul. 11 Listopada powstaje plac zabaw, ale w naszym założeniu, zgodnie z naszą polityką miejską, chcemy żeby tutaj docelowo powstał park. A nawet może uda się stworzyć ogród miejski. Naszym marzeniem jest to, żeby pojawiły się tutaj drzewa owocowe. Starsze odmiany, niewymagające nakładów pielęgnacyjnych. Chcielibyśmy, żeby młodzież, dzieci, całe rodziny, które jak wszystko wróci do normalności, będą tutaj spędzać wolny czas. Będą mogły zrywać jabłka, jeść śliwki, szukać orzechów włoskich w trawie. Wierzymy, że to jest dopiero początek tworzenia takich miejsc w przestrzeni publicznej. W przyszłości, być może w innych częściach miasta, też uda się stworzyć coś podobnego.

Podziękowania dla mieszkańców

— Chciałem w tym miejscu podziękować przede wszystkim mieszkańcom osiedla Lidzbarska. Są mocno zaangażowani w tworzenie tego miejsca. Jest to inwestycja, która powstawała z dwóch budżetów obywatelskich. W zeszłym roku udało nam się zakupić tutaj działkę od prywatnej osoby. Ta działka jest obecnie zagospodarowywana. Jest nawożona ziemia, podnoszony jest poziom terenu. W przyszłości staw zostanie oczyszczony i uporządkowany i te miejsce będzie ciszyło wszystkich mieszkańców Działdowa — kończy burmistrz Grzegorz Mrowiński.

Karol Wrombel