Oszuści telefoniczni nadal „grasują” na terenie naszego powiatu

Policjanci ostrzegają wszystkich mieszkańców powiatu działdowskiego, aby zachowali czujność, gdy osoba w rozmowie telefonicznej podaje się za członka rodziny, pracownika banku czy też policjanta i prosi o pieniądze. Mowa tu o oszustach, którzy powiedzą i zrobią wszystko, by wyłudzić pieniądze.

15 marca, do dwójki mieszkańców powiatu działdowskiego zadzwonili oszuści, którzy chcieli wyłudzić pieniądze.

— Jedna z osób zdążyła zaciągnąć kredyt w wysokości 20 tysięcy złotych i przelać pieniądze na konto przestępców podających się za pracownika banku — mówi oficer prasowy Justyna Nowicka. — Ci zażądali kolejnej wpłaty środków finansowych, jednak stanowcza reakcja dyrektora banku zapobiegła dalszej utracie pieniędzy przez pokrzywdzonego. Z kolei do innej mieszkanki powiatu zadzwoniła kobieta, podając się za jej wnuczkę i próbowała wyłudzić od niej pieniądze, w kwocie 40 tysięcy złotych. Celu nie osiągnęła, ponieważ 82-latka rozłączyła się w trakcie rozmowy.

Przypominamy

Metoda „na wnuczka” charakteryzuje się tym, że przestępca podaje się za krewnego. Dzwoni do ofiary mówiąc, że jest np. jej wnukiem, synem, córką… Tak prowadzi rozmowę by przekonać, że faktycznie jest tą osobą, za którą się podaje. Żeruje na emocjach ofiary, płacze, wywiera presję grając na czas.

Pod pozorem nagłego nieszczęścia, najczęściej jest to wypadek samochodowy zwraca się z prośbą o natychmiastową pomoc finansową. Oszust prosi o przygotowanie gotówki do odbioru z mieszkania ofiary. Ofiara, wierząc że pomaga komuś bliskiemu w potrzebie, zostaje okradziona.

Oszuści podszywający się pod pracowników banku, informują najczęściej, że ktoś próbował włamać się na nasze konto, by przelać z niego pieniądze lub zaciągnąć na nas kredyt lub pożyczkę i nasze konto jest zagrożone. Nakazują zainstalować aplikację mającą uchronić nasze konto przed utratą pieniędzy. Kiedy osoba zainstaluje aplikację, każą przelać wszystkie zgromadzone na koncie środki na wskazane przez oszusta konto celem ich ochrony. Przelane pieniądze znikają, a kontakt z „pracownikiem” banku urywa się na zawsze.

Innym sposobem działania nieprawdziwego „pracownika banku” jest polecenie zaciągnięcia kredytu w naszym banku, żeby odwrócić transakcję rzekomo już zaciągniętej na nas pożyczki lub kredytu w określonej kwocie. Kiedy osoba zaciągnie kredyt, oszust każe pobrać pieniądze w gotówce i wpłacić w wpłatomacie na wskazane przez niego konto przy wykorzystaniu kodów blik. Nigdy nie róbmy tego, ponieważ przelewamy środki oszustom.

Apelujemy o rozwagę. Niech nie zwiedzie Was podobieństwo głosów członków rodziny, nagły splot nieszczęśliwych zdarzeń. Jakiekolwiek wątpliwości natychmiast potwierdźmy kontaktując się z najbliższymi bądź zgłaszając sprawę na policję.

Przypominamy również, że żaden pracownik banku nie zadzwoni do Was z poleceniem zainstalowania aplikacji mającej uchronić Wasze oszczędności przed oszustami, a tym bardziej w celu nakłonienia Was do wzięcia kredytu lub pożyczki na poczet ratowania Waszych pieniędzy.

Policjanci szczególnie proszą o czujność ludzi, których starsi członkowie rodziny zamieszkują lub większość dnia spędzają sami. Wytłumaczcie swoim bliskim – babciom i dziadkom jak działają oszuści. Ustalcie, że nigdy nie będziecie finansowych spraw załatwiać telefonicznie, a już z całą pewnością nie przyślecie po ewentualne pieniądze nikogo obcego.

(Na zdjęciu budynek Komendy Policji w Działdowie)