Kalendarz wydarzeń
Odwiedziliśmy działdowski stadion [zdjęcia, film]

Przez pandemię koronowirusa wszystkie obiekty sportowe w Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji były nieczynne. Jednak pracownicy MOSiRu w tym czasie nie próżnowali. W tym czasie przeprowadzona była konserwacja obiektów i remonty. O tym co działo się w ostatnim czasie na obiektach MOSiRu opowiada dyrektor jednostki Grzegorz Kaszubski.
— 12 marca nasze obiekty zostały zamknięte. My jednak w tym czasie mieliśmy dużo czasu na przeprowadzenie poważniejszych remontów. Jesteśmy już przygotowani na to, aby stadion tętnił życiem — mówi nam dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Działdowie, Grzegorz Kaszubski.
Co zostało wykonane?
— Przede wszystkim wykonaliśmy ogrodzenie od ulicy Leśnej, ogrodzenie od ulicy Sportowej i od ul. Robotniczej. Zostało pomalowane, odnowione. Także postawiliśmy nowy płot od ulicy Leśnej. Odmalowaliśmy również klatkę dla przyjezdnych kibiców. Dużo czasu poświęciliśmy także na przygotowanie płyty. Dzisiaj pyta naszego stadionu jest płytą na ekstraklasę. Nie chcę przesadzać, ale jest cudowna. Wykonaliśmy wszelkie zabiegi, takie jak aeracja, nawadnianie, nawożenie, napowietrzanie. Mieliśmy na to czas. Zakupiliśmy również wiatę dla opieki medycznej — kontynuuje dyrektor MOSiRu.
A co będziecie robić w najbliższym czasie?
— Wygraliśmy w budżecie obywatelskim na remont kortów, ale ze względu na sytuację, inwestycja jest wstrzymana, to my staramy się we własnym zakresie przygotować korty, żeby zawodnicy mieli warunki do grania. Praktycznie na dzień dzisiejszy stadion tętni już życiem. Na boisko wchodzą już piłkarze, a na bieżnię lekkoatleci. Również życiem tętni obiekt przy ulicy Świerkowej. Tam grupy piłkarskie wchodzą od godziny 15.30 do 20.00. Wszystko jest czynne. Ja się cieszę, kiedy nasze obiekty są używane — kończy Grzegorz Kaszubski.
kw