Obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej

W niedzielę 1 września, Mszą Świętą o godz. 14.30 na placu obozowym w Działdowie uczczono 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej.  

Mszę Świętą koncelebrowali księża ks. dziekan Stanisław Kadziński i ks. proboszcz Krzysztof Rynkowski. 
Był Apel Pamięci przed budynkiem KL Soldau, w miejscach pamięci złożono kwiaty i zapalono znicze. 
Komendant Hufca ZHP Działdowo Marcin Król na początku uroczystości przypomniał ten bolesny czas w historii naszego kraju, czas pełen cierpienia i heroizmu.

—  Pamiętać o ofiarach wojny to nasz obowiązek, bo walczyli o wolność i przyszłość Polski —  powiedział Marcin Król. 

Chociażbym chodził ciemną doliną…

Podczas Mszy Świętej ks. dziekan podziękował Bogu za dar wiary i niepodległości, w tym szczególnym miejscu, gdzie wielu naszych przodków złożyło życie na ołtarzu Ojczyzny, prosząc o błogosławieństwo dla Działdowa i jego dobrą przyszłość. Wspomniał o ofiarach, które pochłonęła wojna, odmieniająca oblicze Europy. Wojna, która odsłoniła niepojętą przepaść zła i występku, do jakiego zdolny jest człowiek. Ale też i w wielu sytuacjach ujawniła wielkość i świętość człowieka, który nie ulągł się nieprawości w tej ciemnej dolinie zła, głosząc Ewangelię miłości, braterstwa i wierności Bogu.

Rzecz najcenniejsza – honor 

—  Naszą modlitwą obejmujemy żołnierzy września oraz wszystkie ofiary tej okrutnej wojny, całe pokolenie, któremu przyszło podjąć to historyczne wyzwanie, zarówno militarne, jak i moralne —  mówił ks. dziekan Stanisław Kadziński. —  Nasza Ojczyzna pierwsza powiedziała „nie” potędze faszystowskich Niemiec, nie uległa dyktatowi siły, nie ulękła się. To lekcja historii, którą nie może przysypać kurz zapomnienia. Historii na miarę Chrystusowego Krzyża. A rzeczą bezcenną w niej jest honor. Józef Beck, przedwojenny minister spraw zagranicznych nie ugiął się pod naciskiem, właśnie w imię honoru i miłości do niepodległej ojczyzny, niepodległości uzyskanej po latach niewoli, umacnianej wysiłkiem narodu. 23 sierpnia los Polski został jednak przesądzony paktem Ribbentrop-Mołotow. To była zmowa o dalekosiężnych konsekwencjach. A pakt otworzył drogę do zniewolenie kraju. 1 września nastąpił zdradziecki atak z zachodu i 17 września zdradziecki akt ze wschodu. Rozpoczęła się eksterminacja polskiej ludności.

Pamiętajmy komu i jak wiele zawdzięczamy 

—  A teraz po tak wielu latach nadal wydobywamy z dołów śmierci szczątki naszych pomordowanych braci, są też tam ich krzyżyki i medaliki – świadectwa wierności Bogu i Ojczyźnie, za które przyszło im drogo zapłacić —  mówił ksiądz dziekan. — Nie dajmy się więc zwieść przewrotnej optyce kłamstwa, gdzie sprawca udaje ofiarę, a w imię polityki stajemy się głusi na głos sumienia, zastępujemy Boże Przykazania podstępnym relatywizmem. Nowy porządek ideologiczny neguje europejskie tradycje wyrosłe z chrześcijaństwa, ukształtowany przez wieki moralny i etyczny porządek Przykazań Dekalogu. Polska powinna wyzbyć się kompleksu ubogiego brata w Europie, bo nasi żołnierze dzielnie walczyli na różnych frontach kontynentu. Wspomnę też 108 Błogosławionych Męczenników II wojny światowej, a wśród nich biskupa Antoniego Juliana Nowowiejskiego, biskupa Leona Wetmańskiego i siostrę Marię Teresę Kowalska, którzy zginęli właśnie w KL Soldau. Dając przykład tego, że miłość silniejsza jest niż nienawiść. Niestety wraz z kapitulacją Niemiec nie skończył się dla nas czas zniewolenia. Bądźmy więc świadomi swojej przeszłości, pełnej cierpienia drogi, ale duchowych zwycięstw. Niech młode pokolenie pamięta, komu i jak wiele zawdzięcza. Nie odcinajmy się od historii, bo wówczas stracimy swoją tożsamość, godność i honor.            

Powstał z ruin

Na uroczystości obecny był burmistrz Działdowa, Grzegorz Mrowiński, który serdecznie podziękował wszystkim za udział w obchodach, a także nasi samorządowcy, przedstawiciele stowarzyszeń i organizacji, poczty sztandarowe, mieszkańcy miasta. 

— Od ponad 20 lat uczestniczę w obchodach rozpoczęcia II wojny światowej i byłem świadkiem tego jak ten budynek KL Soldau popadał w ruinę. W ostatnich latach, będąc burmistrzem miałem na plecach ten wstyd, że nie jesteśmy w stanie wyremontować tego obiektu — mówił burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński. — Dzisiaj wszystko się zmieniło. Bardzo dziękuję wszystkim mieszkańcom, którzy uczestniczyli w tej ważnej, 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej, ale także mieli okazję zobaczyć z bliska, jak ten obiekt wygląda po remoncie. 

(Na zdjęciu głównym osoby uczestniczące w uroczystości obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej: kobiety i mężczyźni)

(Galeria zwiera 107 zdjęć, na których widzimy osoby: kobiety, mężczyźni, młodzież, uczestniczące w uroczystości, we Mszy Świętej, moment składnia kwiatów, poczty sztandarowe, księży, harcerzy, pamiątkowe fotografie z wydarzania)