Myślał, że pomaga zięciowi, przekazał oszustom 55 tys. zł

Od kilku lat trwa istna plaga oszustw zapoczątkowana metodą „na wnuczka”. Do kolejnego złodziejskiego procederu doszło w Działdowie, gdzie kobieta podając się za prokuratora wyłudziła od seniora 55.000 złotych.

W czwartek (22 sierpnia) do Komendy Powiatowej w Działdowie zgłosił się 84-letni mieszkaniec Działdowa, który dzień wcześniej padł ofiarą oszustów.

— Do seniora na numer telefonu stacjonarnego zadzwoniła kobieta, podająca się za prokuratora informując, że jego zięć był sprawcą wypadku drogowego, w  wyniku którego ciężkich obrażeń ciała doznało dziecko — mówi oficer prasowy Katarzyna Rogozińska. — Rozmówczyni dodała, że jeżeli wpłaci pieniądze, to zięć nie pójdzie do więzienia. Senior uwierzył w przedstawioną historię i myślał, że pomaga zięciowi. Przygotował ustaloną wcześniej sumę pieniędzy. Po jakimś czasie do 84-latka  zgłosił się mężczyzna któremu senior przekazał pieniądze w kwocie 55 tys. zł.
W jaki sposób uchronić się przed oszustwem?

Przerwijmy połączenie i natychmiast skontaktujmy się z osobą, za którą podaje się dzwoniący (syn, wnuczek) lub skontaktujmy się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić tożsamość potrzebującego. Zadzwońmy do banku lub na Policję i zapytajmy czy ktoś próbował się z nami skontaktować w sprawie naszego konta bankowego i zagrożonych środków na koncie. Nigdy nie podawajmy swoich loginów i haseł do konta, karty bankomatowej ani kodu BLIK. Nigdy nie róbmy takich rzeczy podczas rozmowy telefonicznej, bo tak naprawdę nie wiemy, kto jest po drugiej stronie słuchawki. Oszust wykorzysta każdą okazję. Nie podawajmy swoich danych i nie instalujmy żadnych aplikacji, o których zainstalowanie prosi nas rzekomy „pracownik banku” lub policjant.

Policjanci szczególnie proszą o czujność ludzi, których starsi członkowie rodziny zamieszkują samotnie. Wytłumaczcie babciom i dziadkom jak działają oszuści. Ustalcie, że nigdy nie będziecie finansowych spraw załatwiać telefonicznie, a już z całą pewnością nie przyślecie po ewentualne pieniądze nikogo obcego.

W przypadku obaw i podejrzeń co do próby dokonania przestępstwa natychmiast powiadommy najbliższą jednostkę policji dzwoniąc pod numer alarmowy 997 lub 112. Rozsądek i rozwaga w tym przypadku z pewnością uchronią nas przed staniem się ofiarą naciągaczy.

(Na zdjęciu policyjny kogut)