Monety, groty i ceramika – to wykopali archeolodzy przy naszym zamku

W ostatnich dwóch tygodniach października, nasze muzeum przeprowadziło badania archeologiczne pod zamkiem w Działdowie.
Pośród odnalezionych artefaktów były ceramika, szkło, monety pruskie i krzyżackie oraz kilka sztuk grotów bełtów.

Badania archeologiczne rozpoczęły się 10 października, na terenie przyzamkowym. Miały na celu zweryfikowanie hipotezy, dotyczącej drewnianej palisady, okalającej fosę.

— Przeprowadzono je, poprzez wykonanie dwóch wykopów sondażowych. Celem badań była częściowa weryfikacja planów remontu zamku z XVII w., autorstwa P. Lemkego — mówi dyrektor Muzeum Pogranicza, Patryk Kozłowski.  
Na mapach (rysunkach) z XVII wieku taka właśnie drewniana palisada była ujęta. Czy był to jedynie projekt, czy odzwierciedlenie stanu faktycznego? Wówczas zamek podlegał remontowi, czy został odnowiony zgodnie z planem, nie wiadomo.

— Rysunki te przedstawiają między innymi ogrodzenie okalające zamek od wewnętrznej strony fosy, w postaci najprawdopodobniej drewnianej palisady. W trakcie badań nie stwierdzono jednak żadnych pozostałości po drewnianych konstrukcjach, w miejscach wyznaczonych wykopów — mówi dyrektor. — W jednym z nich natrafiono natomiast na warstwy zasypiskowe fosy zamkowej. Wprawdzie hipoteza palisady nie została w tym momencie potwierdzona, archeolodzy znaleźli kilkanaście przedmiotów.  
Pośród odnalezionych artefaktów była ceramika, szkło, monety pruskie i krzyżackie oraz kilka sztuk grotów bełtów. Przedmioty zostaną oczyszczone i zakonserwowane. Będzie można je zobaczyć w przyszłym roku, w muzealnych gablotach. 

— Dziękujemy wszystkim osobom, które pomogły nam w tych pracach — podsumowuje Patryk Kozłowski. Badania prowadził archeolog Adam Górecki z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, wraz z grupą innych archeologów i wolontariuszy.

(Na zdjęciu, widzimy wykop archeologiczny, przy działdowskim zamku, oraz trzy osoby, podczas prac / Fot. archiwum muzeum)