Kalendarz wydarzeń
MKS nie zwalnia tempa

W sobotę, 13 października na działdowski stadionie wygrali kolejne spotkanie. Tym razem pokonali wicelidera tabeli Iskrę Smykówko 4:1.
Już w 7. minucie gry na listę strzelców wpisał się Piotr Czarnecki. Wykorzystał zawahanie obrońcy i bramkarza, przejął piłkę w polu karnym i skierował ją do bramki. Po raz drugi w tym spotkaniu Piotr Czarnecki zdobył gola w 15. minucie meczu. Tym razem bramkarz gości był bardzo niezdecydowany co ma robić i nasz napastnik wykorzystał sytuację, przerzucając piłkę nad nim. W drugiej części gry w 54. minucie indywidualną akcję zainicjował zdobywca dwóch goli, po czym idealnie podał do stojącego przed bramką gości Łukasza Szymańskiego, a ten dopełnił formalności i podwyższył prowadzenie drużyny działdowskiej na 3:0. Później goście mieli okazję na zdobycie gola z rzutu karnego, ale ich zawodnik posłał piłkę nad poprzeczką. Gola udało się jednak zdobyć drużynie Iskry (Wojciech Ruczyński), po dość biernej postawie defensywy MKS i zrobiło się 3:1. Na sześć minut przed końcowym gwizdkiem MKS przeprowadził ładną akcję prawą stroną boiska, po której piłka została zagrana przed bramkę Iskry i tam skierował ją do siatki Szymon Gęsicki ustalając końcowy wynik meczu na 4:1.
Drużyna Krzysztofa Pieckowskiego zagrała dobre spotkanie i wynik w pełni zasłużony dla jego podopiecznych. Warto podkreślić, że trener Pieckowski konsekwentnie wykorzystuje pełny limit zmian (7 zawodników) niemal w każdym meczu, co oznacza, że daje pograć wszystkim, którzy uczestniczą w zajęciach treningowych.
Drużyna z Działdowa prowadzi w tabeli i ma 25 punktów, na drugiej pozycji jest Sokół II Ostróda z 22 punktami, trzecia jest Iskra Smykówko i ma 21 punktów.
W najbliższą sobotę o godzinie 15. MKS rozegra kolejny mecz, ponownie na stadionie w Działdowie, a rywalem będzie drużyna LZS Szymbark.
źródło: www.tygodnikdzialdowski.pl