MKS Działdowo wznawia treningi

Od poniedziałku Miejski Klub Sportowy „Działdowo” wznawia zajęcia dla juniorów młodszych oraz seniorów. Drużyny będą trenowały w 5-osobowych grupach z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa.

11 marca władze MKS Działdowo jako jedne z pierwszych w województwie podjęły trudną decyzję o zawieszeniu treningów wszystkich grup wiekowych. Wszystko w trosce o zdrowie zawodników, w związku z niewiadomą jaką krył za sobą rozprzestrzeniający się koronawirus. Chwilę później wszelkiego rodzaju grupowa aktywność fizyczna została zakazana przez rząd. Teraz, po blisko dwóch miesiącach przerwy piłkarze wrócą do zajęć. Co prawda nie będzie to powrót do treningów jakie odbywały się jeszcze na początku roku, jednak piłkarze będą mogli w końcu poczuć zapach murawy.

O wznowieniu treningów opowiedział nam prezes MKS Działdowo Patryk Piekarski.

— Na ten moment czekaliśmy bardzo długo. Groźny wirus przerwał nasze treningi, kiedy byliśmy już praktycznie na ostatniej prostej przygotowań do rundy wiosennej. Blisko dwa miesiące przerwy to duży cios dla zawodników, którzy kochają piłkę nożną i grają w naszym klubie z czystej pasji. Wszyscy jednak rozumieli powagę sytuacji, dostosowali się do decyzji rządu i trenowali indywidualnie w domach. Od poniedziałku, dzięki nowym wytycznym rządu, stwarzamy im możliwość treningów na boiskach trawiastych, pod okiem trenera — mówi Patryk Piekarski.

Treningi odbywać się będą w 5-osobowych grupach. Seniorzy zostali podzieleni na cztery grupy. Na początek każda z nich będzie trenowała dwa razy w tygodniu (w poniedziałki i czwartki) po 45 minut. Podobny podział obowiązywać będzie w juniorach młodszych. Ich treningi zostaną jednak rozłożone na trzy dni – wtorek, środę i czwartek.

— Trenować będziemy na boisku przy ul. Świerkowej oraz na stadionie. W tym miejscu podziękowania należą się dyrektorowi MOSiR Grzegorzowi Kaszubskiemu za udostępnienie obiektów — dodaje prezes.

Zajęcia odbywać się będą z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa.

— Treningi są przede wszystkim dla osób chętnych. Nie stwarzamy presji, nie naciskamy. Szanujemy każdy wybór. Przez te blisko dwa miesiące jesteśmy bogatsi o doświadczenie i wiemy, co robić, aby w jak największym stopniu zabezpieczyć się przed zagrożeniem. Każdy z zawodników musi zaakceptować specjalnie opracowany regulamin treningu. Jego złamanie oznaczać będzie nakaz opuszczenia zajęć i zawieszenie w obowiązkach. Ponadto zawodnicy będą musieli podpisać oświadczenie, iż są świadomi ryzyka, jakie może wystąpić podczas uprawniania sportu w czasie pandemii koronawirusa. W przypadku zawodników niepełnoletnich, taki dokument musi podpisać rodzic lub opiekun prawny — komentuje Patryk Piekarski.

We wspomnianym regulaminie jest mowa chociażby o dezynfekcji rąk przed rozpoczęciem treningu i po nim. Ponadto zakazuje on korzystania z szatni i węzła sanitarnego, oprócz WC. Obowiązuje też zasada zachowania dystansu społecznego. Zawodnicy muszą posiadać oddzielne, oznaczone napoje. Na obiekcie treningowym może przebywać w jednym momencie 5 osób plus trener. Grupy czekające na trening muszą znajdować się za bramą wejściową. Trenerzy zostaną wyposażeni w środki, którymi będą musieli dezynfekować sprzęt treningowy po każdym jego użyciu. Zawodnicy na bieżąco będą musieli informować trenerów o swoim stanie zdrowia. Jeżeli poczują się gorzej – muszą poinformować o tym telefonicznie i zostać w domu do czasu zdiagnozowania problemu.

Piłkarze wrócili do treningów, a co z rozgrywkami ligowymi?

— Szczerze to nie wiemy. Cały czas czekamy na decyzję Warmińsko Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. Ma zostać ona podjęta do 11 maja. Może się okazać, że rozgrywki ruszą na dniach, a może być też decyzja, że dopiero we wrześniu. Głosy są różne, a my cały czas czekamy. Jest to dla nas bardzo trudne, ponieważ nie wiemy na co się przygotować – zarówno na płaszczyźnie sportowej jak i organizacyjnej — kończy Patryk Piekarski.