Mężczyzna stracił 300 zł, kobieta 10 tys. zł

We wtorek (30 maja) do Komendy Powiatowej Policji w Działdowie wpłynęły dwa zawiadomienia od mieszkańców powiatu dotyczące oszustw internetowych. Na policję zagłosili się kobieta i mężczyzna. Kolejni mieszkańcy padli ofiarą cyberoszustów.

Mężczyzna chciał skorzystać z możliwości wystawienia sprzętu na internetowym portalu sprzedażowym i kliknął w link przesłany przez kupującego. Stracił około 300 złotych. Z kolei kobieta wystawiła na sprzedaż obuwie. Kliknęła w link otrzymany od rzekomego kupca, została przekierowana na stronę banku, gdzie następnie po wpisaniu danych logowania z jej konta zniknęło 10 tysięcy złotych.
Wystawiasz produkty na sprzedaż na portalach internetowych? A może korzystasz z ofert wystawianych przez sprzedających? Pamiętaj, nigdy nie klikaj w linki przesyłane przez kupujących lub sprzedających.

— Chcąc potwierdzić wpływ środków na konto czy przekazać numer konta do przelewu dla kupującego możemy to zrobić z własnego poziomu logując się poprzez wpisanie strony swojego banku czy poprzez aplikację mobilną, ale nigdy przez link przesyłany przez kupującego — mówi oficer prasowy Justyna Nowicka. — Jeśli ktoś wysyła Ci link z prośbą o numer konta, sprawdzenie czy wpłata wpłynęła itp. możesz być pewien, że to oszustwo. Podobnie w przypadku linków przesyłanych w wiadomości sms przez podszywających się pod firmy świadczące usługi kurierskie, dostawców energii, gazu z dopłatą do przesyłki czy rachunku należy zachować szczególną ostrożność. Każdy link przesłany z zewnątrz, który przekierowuje nas na stronę płatności (banku) powinien wzbudzić nasz niepokój. Bądź czujny i nie daj się oszukać.  Zachowaj podstawowe zasady bezpieczeństwa podczas wykonywania płatności z wykorzystaniem sieci Internet. To, co odkładałeś przez całe życie, możesz stracić w kilka sekund.

(Na zdjęciu grafika przedstawiająca komputer)