Joanna Derbin z PCK i wolontariusze pomogli 4000 uchodźców

24 lutego minął rok od inwazji rosyjskiej na Ukrainę, stanowiący eskalację wojny, trwającej od 2014 roku. Joanna Derbin z działdowskiego PCK i „ekipa” jej wolontariuszy, już praktycznie od pierwszego dnia wojny ruszyła z pomocą uchodźcom, którzy schronili się na terenie naszego powiatu. 

— Od początku wojny wydaliśmy ok. 9000 kg artykułów spożywczych, ponad 4000 kg chemii i kosmetyków,  625 kg koców i śpiworów, ponad 2000 kg odzieży, 300 plecaków z z wyposażeniem za 30 tys. zł, 500 kg zabawek, wózków — mówi Joanna Derbin. — Do potrzebujących trafiają też łóżeczka czy materace. Z naszej pomocy skorzystało ok. 4000 osób. Rozdysponowaliśmy także 300 kart KIK, każda o wartości 100 zł i 45 bonów SADEXO o wartości 500 zł jeden. To był bardzo pracowity i emotywny rok dla pani Joanny i  wolontariuszy.

— Były łzy, ogromny smutek, ale i siła, aby pracować, dać z siebie, jak najwięcej. Nie można pozostawać obojętnym na ludzką krzywdę — dodaje Joanna Derbin. — Jeżeli ktoś z Państwa chce nas wesprzeć, serdecznie zapraszamy. Przyda się wszystko. Odzew darczyńców jest teraz mniejszy, a wciąż przybywają nowi uchodźcy i potrzebują pomocy. Część z nich znalazła już pracę, albo wyjechała do innych miejscowości w Polsce, część wróciła na Ukrainę, kolejni przyjeżdżają. Nadal zbieramy żywność, środki higieny, ubrania. Dary przyjmowane są codziennie w siedzibie PCK przy ul. Księżodworskiej, w godz. od 8.00 – 15.00, a wydawane są we wtorki i czwartki w godz. 10.00-12.00. 
Pani Joanna dziękuje wspaniałym wolontariuszom: Danusi, Irence, Natalce, Wiesławowi, Jerzemu, Kasi, Agacie. – Te osoby cały czas są ze mną – dodaje. – Dziękuję też instytucjom i organizacjom, z którymi współpracujemy, sponsorom i wszystkim darczyńcom. Woja trwa nadal, ludzie uciekają, a naszą rolą jest pomagać, wspierać, dzielić się.

(Na zdjęciu głównym Joanna Derbin, zdjęcie zrobione zostało podczas Gali Katarzynek 2023, gdzie odbierała ona wyróżnienie dla PCK, Oddziału w Działdowie)