Działdowo.pl | Internetowy serwis informacyjny miasta Działdowa

Czwartek, 21.11.2024r.

Imieniny: Alberta, Janusza, Konrada

Powrót powrót

Joanna Derbin pomaga uchodźcom z Ukrainy – dziękujemy naszej lokalnej bohaterce

w pomieszczeniu magazynu stoją cztery kobiety

Joanna Derbin z działdowskiego PCK i jej “ekipa” wolontariuszy praktycznie od pierwszego dnia wojny pomagają uchodźcom z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie na terenie naszego powiatu. A dokładnie dzisiaj, 24 sierpnia przypada Dzień Niepodległości Ukrainy. Warto więc pokrótce przypomnieć, jak solidaryzujemy się z naszymi braćmi w potrzebie.  

— Jesteśmy bardzo zmęczeni, ale satysfakcja z pracy daje nam siłę. Musimy być silni, swoje już wypłakaliśmy. Pomaganie to naturalny odruch, pomaganie przybiera różne formy, a każda z nich ma ogromną wartość — mówi Joanna Derbin.

Pani Joanna zbiera dary, rozdysponowuje je, zarządza całym, ogromnym magazynem, który mieści się przy ul. Konopnickiej w Działdowie.

— Zbieramy żywność, środki higieny, ubrania. Magazyn czynny jest we wtorki i czwartki w godz. 10.00-14.00 — mówi pani Joanna. — Jeżeli ktoś z Państwa chce nas wesprzeć, serdecznie zapraszamy. Przyda się wszystko, jedzenie, ubrania, środki czystości. Mam wrażenie, że trochę przyzwyczailiśmy się do tej sytuacji i już tak spontanicznie nie reagujmy, odzew darczyńców jest dużo mniejszy, a wciąż przybywają nowi uchodźcy i potrzebują wsparcia. Część z nich znalazła pracę, część wróciła na Ukrainę, kolejni przyjeżdżają.

— Od początku wojny wydaliśmy 7218 kg artykułów spożywczych, 336 kg wody i napojów, 360 kg podpasek i pieluch, 3230 kg środków higieny, 623 kg koców, 222 kg opatrunków, 1700 kg odzieży, 500 kg zabawek, wózków. Do potrzebujących trafiły też łóżeczka czy materace. Z naszej pomocy skorzystało 2606 osób. Rozdysponowaliśmy także 300 kart KIK, każda o wartości 100 zł i 30 bonów SADEXO o wartości 500 zł jeden — przedstawia pani Joanna. 

Pani Joanna współpracuje z Powiatowym Urzędem Pracy, szuka na własną rękę pracy dla uchodźców.

— Przyjeżdżają do nas ludzie o różnych zawodach, rozumiem, że ciężko im się odnaleźć w obcym kraju, barierą jest też język — dodaje Joanna Derbin.
Pani Joanna dziękuje wspaniałym wolontariuszkom: Danusi, Irence, Natalce, Wiesławowi, Jerzemu, stażystce Kasi. A także członkom PCK, ZHP, HDK im. Zygmunta Guzowskiego, diabetykom, pracownikom Urzędu Skarbowego, Centrum Aktywności Pozarządowych, szkołom, przedszkolom, firmom: Arkadiuszowi Okuniewskiemu, właścicielowi firmy Efkam, panu Wojciechowskiemu z firmy transportowej z Ruszkowa, firmie Heinz Glas, firmie Feiring Bruk z Norwegii i oczywiście osobom prywatnym, naszym mieszkańcom, którzy pomogli najwięcej. W pewnym momencie wartość magazynu wynosiła 350 tys. zł.
Woja trwa nadal, ludzie uciekają, a naszą rolą jest pomagać, wspierać, dzielić się.  

(Na zdjęciu w pomieszczeniu magazynu stoją cztery kobiety. Od lewej Natalka, Asia, Kasia i Danusia – nasze lokalne bohaterki. Dziękujemy)

Dodał: Karol Wrombel

Poprzedni artykuł Następny artykuł

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close