Jeden stracił panowanie nad motorem, a drugi był „na promilach”

Patrol ruchu drogowego obsługiwał zdarzenie z udziałem motocyklisty, który uderzył w stojącego busa. Zdarzenie miało miejsce w gminie Rybno. Cyklista z ogólnymi obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Na terenie gminy Lidzbark policjanci zatrzymali z kolei motorowerzystę, który był nietrzeźwy i poruszał się pojazdem niedopuszczonym do ruchu.

— W środę (3 sierpnia) na trasie Żabiny – Gralewo Stacja w gminie Rybno, po godzinie 12:00, doszło do zdarzenia drogowego z udziałem busa i motocyklisty — mówi oficer prasowy Justyna Nowicka. — Na miejsce skierowano służby ratunkowe. Obsługujący zdarzenie funkcjonariusze działdowskiej drogówki wstępnie ustalili, że motocyklista yamahy, na prostym odcinku drogi, z ustawioną sygnalizacją świetlną, z uwagi na prowadzone roboty drogowe, stracił panowanie nad pojazdem, przewrócił się i uderzył bokiem w stojącego vw transporterera. 50-letni cyklista i 32-letni kierowca transportera byli trzeźwi. Kierowcę jednośladu z ogólnymi obrażeniami ciała karetka przetransportowała do szpitala w Działdowie. Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśni prowadzone postępowanie.

Następnie po godzinie 18:00 na terenie gminy Lidzbark w Jamielniku patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej 40-letniego mieszkańca gminy Lidzbark.

— Mężczyzna poruszał się motorowerem marki argon. Podczas badania stanu trzeźwości, okazało się, że miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie — mówi oficer prasowy. — Do tego pojazd, którym się poruszał nie był dopuszczony do ruchu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości mężczyzna odpowie przed sądem. Natomiast za poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu policjanci ukarali 40-latka mandatem w wysokości 1500 złotych.

(Na zdjęciu sygnalizator świetlny policyjny)