Jechał „na promilach” i uszkodził znak drogowy

Dyżurny działdowskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o kierowcy forda, który jadąc ulicami Działdowa wjechał na chodnik i uszkodził znak drogowy. Chwilę później policjanci zatrzymali kierowcę, który jak się okazało, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

— W czwartek (29 grudnia) do dyżurnego z Komendy Powiatowej Policji w Działdowie wpłynęło telefoniczne zawiadomienie o kierowcy forda, który jadąc jedną z ulic w mieście wjeżdżał na chodnik i uszkodził znak drogowy, a następnie pojechał dalej — mówi oficer prasowy Justyna Nowicka. — W pobliską okolicę natychmiast skierowano policyjny patrol, który chwilę od zgłoszenia namierzył auto i zatrzymał kierowcę. Samochód prowadził 28-letni działdowianin. Policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości mężczyzny, które wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Na tym dalsza podróż nietrzeźwego kierującego zakończyła się. Jednak to nie koniec jego kłopotów, wkrótce za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mieszkaniec Działdowa odpowie przed sądem.

W tym samym dniu policjanci ruchu drogowego na terenie Płośnicy zatrzymali do kontroli drogowej innego mieszkańca Działdowa, który kierował pojazdem marki Honda. 56-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Również w tym przypadku, mężczyzna będzie tłumaczył się przed sądem.

(Na zdjęciu sygnalizator świetlny policyjny)