Kalendarz wydarzeń
Internetowa okazja okazała się oszustwem

Mieszkaniec powiatu działdowskiego wpłacił zaliczkę na poczet zakupu motocykla. Transakcji dokonał poprzez portal społecznościowy. Mężczyzna nie dość, że nie otrzymał motocykla, to jeszcze stracił wpłacone pieniądze, a kontakt ze sprzedającym urwał się. Internetowa okazja okazała się oszustwem.
We wtorek 9 maja do Komisariatu Policji w Lidzbarku zgłosił się mieszkaniec powiatu działdowskiego informując, że prawdopodobnie padł ofiarą oszustwa. Zainteresowany zakupem motocykla marki honda, wystawionego do sprzedaży na jednym z internetowych portali sprzedażowych, nawiązał kontakt ze sprzedawcą. Ten celem realizacji transakcji kazał wpłacić mężczyźnie za pośrednictwem portalu społecznościowego zaliczkę. Mężczyzna pieniądze przelał, ale kontakt ze sprzedawcą urwał się.
Policja ostrzega: oferujący produkty na internetowych platformach handlowych kuszą potencjalnych kupujących atrakcyjną ceną sprzedawanego towaru, zapewniają o jego dobrej jakości i „żądają” natychmiastowej zapłaty, po to by wysłać towar zaraz po wpłynięciu pieniędzy na konto.
– Szczęśliwy nabywca towaru oczekuje na jego dostawę, a gdy ta nie nadchodzi, próbuje nawiązać kontakt ze sprzedającym, jednak ten się urywa. Tak najczęściej działają nieuczciwi sprzedawcy. Uczciwy sprzedający nie ma obaw przed umożliwieniem opcji dostawy zakupionego towaru „za pobraniem” czy sprawdzenia/obejrzenia produktu przed zakupem – mówi oficer prasowy, Justyna Nowicka. – Klient w chwili otrzymania towaru ma możliwość sprawdzenia jego wyglądu i porównania z tym z oferty, a następnie opłacenia kosztów towaru i przesyłki kurierowi czy pracownikowi np. poczty. Najczęściej opcja ta kosztuje nieco więcej od wysyłki z szybką płatnością na konto, ale daje gwarancję sprawdzenia towaru przed zapłatą i chroni nas przed utratą pieniędzy. Mając pewność, że towar odpowiada temu z zamówienia, płacimy pieniądze po jego otrzymaniu, w razie niezgodności lub braku otrzymania towaru gotówka zostaje w naszej kieszeni, a towar wróci do sprzedającego. Kupujący, co najwyżej poniesie jedynie straty w postaci rozczarowania z niezrealizowanej transakcji.
Przestępcy wykorzystują anonimowość Internetu i coraz częściej żerują na braku ostrożności ze strony kupujących. Handel w sieci rozwija się bardzo szybko. Głównym czynnikiem, który powoduje, że decydujemy się na tę formę zawierania transakcji jest duży wybór ofert i konkurencyjne ceny produktów. Jednak w tej całej euforii nie zapomnijmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Zawsze sprawdzajmy sprzedawcę i czytajmy opinie o nim. Warto wybierać oferty z płatnością „za pobraniem”, nawet jeśli mielibyśmy nieco więcej zapłacić za towar. Mamy wtedy większą gwarancję, że zakupiony towar do nas dotrze, a my nie stracimy pieniędzy.
(Na zdjęciu sygnalizator świetlny policyjny)