Historia skrywana w ziemi

Spółdzielnia Mleczarska Mlekovita szykuje nową inwestycję – hurtownię spożywczo-nabiałową. Obiekt mieścić się będzie przy ul. Grunwaldzkiej. A, że jest to teren dawnych koszar, prace prowadzone pod nadzorem konserwatora i archeologów, doprowadziły do odkrycia historycznych pamiątek.     

Nowa hala Mlekovity ma powstać w miejscu, gdzie kiedyś znajdowały się koszary, a później niemiecki i radziecki obóz. Zanim przystąpiono do realizacji inwestycji, zostały przeprowadzone zakrojone na szeroką skalę badania archeologiczne. Ich celem było poszukiwanie nieznanych grobów ofiar KL Soldau, które były chowane na terenie placu obozowego. Grobów nie znaleziono, natomiast udało się natrafić na fundamenty nieistniejącego budynku koszarowego, zniszczonego podczas pierwszej wojny światowej. Był to bliźniaczy budynek do tego, który znajdował się na drugim końcu placu koszarowego (obecnie odbudowywany). Archeolodzy natrafili głównie na pozostałości tego budynku (gruz), ale również ciekawe pamiątki m.in. butelki z działdowskiego browaru, kapsle od tych butelek, a także przedmioty codziennego użytku, które znajdowały się w tamtych czasach w koszarach. 

— Dziękuję panom Marcinowi Królowi z Mlekovity i Rafałowi Hofferowi za bardzo profesjonale podejście, pełne szacunku do byłego obozu i jego ofiar — powiedział burmistrz Działdowa, Grzegorz Mrowiński. —  Dzięki ich zaangażowaniu, pracy ale także zainwestowanym środkom finansowym te badania archeologiczne można było przeprowadzić, w skali na którą nie stać byłoby Gminy Miasto Działdowo.         

(Na zdjęciu głównym burmistrz Grzegorz Mrowiński)

(Galeria zwiera 18 zdjęć, na których widać burmistrza Grzegorza Mrowińskiego, plac budowy, fundamenty, prace archeologiczne, znalezione przedmioty m.in. butelki, kapsle)