Działdowo.pl | Internetowy serwis informacyjny miasta Działdowa

Środa, 02.04.2025r.

Imieniny: Władyslawa, Franciszka, Teodozji

Powrót powrót

Dzień Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów

burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński i Przewodniczący Rady Miasta w Działdowie Romuald Remiszewska składają wiązankę kwiatów

18 stycznia, zgodnie z apelem Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego z maja 2020 r., obchodzimy jako Dzień Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów na Warmii i Mazurach. Mszą Świętą, złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy uczczono pamięć zamordowanych. Uroczystości odbyły się już po raz trzeci w Działdowie, na placu przed budynkiem dawanego obozu KL Soldau.

Sejmik Województwa Wamińsko-Wazurskiego podjął uchwałę, aby rokrocznie taką pamięć pielęgnować na terenie Warmii i Mazur. Wybrano Działdowo, ponieważ obóz KL Soldau, był obozem niemieckim w czasie II wojny światowej, po wojnie przejęło go NKWD. Przebywali tam jeńcy wojenni, duchowni, ale również, cywile narodowości polskiej i innych narodowości, byli okrutnie traktowani i mordowani. Obchody Dnia Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów na Warmii i Mazurach rozpoczęły się Mszą Świętą, koncelebrowaną pod przewodnictw biskupa Diecezji Toruńskiej, Wiesława Śmigla w kościele pw. Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej i Błogosławionych abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bp. Leona Wetmańskiego w Działdowie. W uroczystościach udział wzięli m.in. byli więźniowie obozu, członkowie rodzin ofiar, Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Gustaw Marek Brzezin, Wojewoda Warmińsko Mazurski Artur Chojecki, Przewodnicząca Sejmiku Bernadeta Hordejuk, burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński, poseł Robert Gontarz, samorządowcy wszystkich szczebli, przedstawiciele służb mundurowych, instytucji publicznych i placówek oświatowych, organizacji pozarządowych, przedstawiciele biur parlamentarzystów, poczty sztandarowe. Nie zabrakło również duchowieństwa. Na uroczystości obecni byli Biskup Toruński Wiesław Śmigiel, Biskup Płocki Szymon Stułkowski, Biskup Eparchii Olsztyńsko-Gdańskiej Kościoła Bizantyjsko-Ukraińskiego Arkadiusz Trochanowski, Proboszcz Parafii pw. Św. Zygmunt w Płocku ks. Stefan Cegłowski, ks. Waldemar Kurzawa z Parafii Ewangelicko Augsburskiej pw. Zbawiciela, który reprezentował Biskupa Pawła Hause, z Diecezji Mazurskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, ks. Dziekan Stanisław Kadziński, ks. Proboszcz Krzysztof Rynkowski, ks. Proboszcz Szymon Chachulski i ks. proboszcz Jan Pezara.

To miejsce nie zostało zapomniane

– KL Soldau to nazwa która spina wszystkie obozy, które tutaj funkcjonowały: obóz przejściowy, obóz karny, nakazowy rozdzielczy. Serdecznie dziękuję za ustanowienie tego święta w Działdowie, które kolejnym pokoleniom będzie przypominało o wielkiej tragedii, o ziemi przesiąkniętej krwią niewinnych ofiar, duchowieństwa, inteligencji polskiej, przedstawicieli policji przedwojennej i wielu osób, które oddały życie za wolną i niepodległą Polskę – powiedział burmistrz Działdowa, Grzegorz Mrowiński. – Spotykamy się po raz trzeci, ale chcę podkreślić, że nasi mieszkańcy spotykali się tutaj przez dziesiątki lat i upominali o godne upamiętnienie ofiar. I kiedy wszyscy traciliśmy już nadzieję, to dzisiaj Państwa obecność pokazuje, że warto było walczyć. Znalazły się pieniądze na odnowienie tego miejsca, na zakrojone na szeroką skalę badania naukowe, prowadzone przez Instytut Pamięci Narodowej, Stowarzyszenie Pamięć i Tożsamość, kosztowne ekshumacje, które pokazały, że liczba pomordowanych była o wiele większa, niż przypuszczano. Pragnę przypomnieć również zaangażowanie śp. księdza proboszcza Mariana Ofiary, w sprawę upamietnienia tego miejsca.

Obiecuję, w imieniu lokalnych samorządów, że zrobimy wszystko, aby przywrócić temu miejscu należną godność. Już niedługo, może za dwa, trzy lata, uroczystości będą obchodzone w dawnym budynku obozowym, na wyremontowanym placu koszarowym, co znacznie podniesie ich rangę. W Działdowie, jeszcze 10 lat temu, nie mówiono o obozie, tylko o koszarach. Chcieliśmy to zmienić. Na zewnątrz temat ten był jeszcze bardziej mniej znany. Dzięki takim uroczystościom, tej pięknej inicjatywie, która doprowadziła do uchwalenia święta, ale także dzięki naszym parlamentarzystom, to miejsce nie zostało zapomniane. Chciałbym szczególnie podziękować panu Posłowi Robertowi Gontarzowi, który osobiście się zaangażował w pozyskiwanie środków.

Pochylamy głowy, przed tragedią więźniów KL Soldau

Już po raz trzeci spotykamy się w Działdowie, na obchodach Dnia Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów na Warmii i Maurach, aby oddać hołd wielu tysiącom ofiar, bezbronnych mieszkańców tej ziemi, jeńców wojennych obywateli Polski i innych państw, którzy w naszym regionie stali się ofiarami obu totalitaryzmów: nazizmu i komunizmu – powiedział Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Gustaw Marek Brzezin. – Stajemy na straży prawdy tego, co wydarzyło się dziesiątki lat temu, na ziemi działdowskiej. To tu, zimą 1939 roku, hitlerowcy utworzyli obóz zagłady, który stał się tragicznym ogniwem w niemieckim systemie terroru na ziemiach Polski północnej. Obóz ten, był poligonem doświadczalnym eksterminacji Polaków na masową skalę, pełniąc faktycznie rolę obozu śmierci dla naszych rodaków. Do obozu trafiło ok. 30 tys. osób, głównie przedstawicieli polskich elit, ziemiaństwa, inteligencji, mieszczaństwa, działaczy społecznych i politycznych, kilkanaście tysięcy zostało bestialsko zamordowanych. Obóz w Działdowie był także miejscem martyrologii duchowieństwa polskiego: 89 kapłanów, głównie z Diecezji Chełmińskiej i Płockiej. W styczniu 1945 roku do miasta wkroczyła armia czerwona, a teren obozu na kilkanaście miesięcy zajęło NKWD. Więźniów wywożono na nieludzką ziemię, w głąb ZSRR. Na mapie brunatnego i czerwonego terroru obóz w Działdowie jest jednym z najbardziej złowrogich miejsc w Polsce. Wspominając tragiczne doświadczenia przemocy, przywołujemy bolesne wspomnienie, o bezmiarze tego dramatu. Jednak naszym moralnym obowiązkiem wobec ofiar i ich bliskich, jest pamiętać. Dzisiejsza uroczystość oraz to, co dzieje się obecnie na terytorium Ukrainy, uświadamiają nam całą niegodziwość, do jakiej zdolny jest człowiek, wobec drugiego człowieka. To ostrzeżenie przed państwami, które dla osiągnięcia swoich celów, nie cofną się przed niczym. Naszym zadaniem jest budowanie pokoju nie tylko na świecie, ale i w nas samych, naszych sercach, w codziennym życiu. Pochylamy głowy nad cierpieniem pomordowanych i męczonych. Dziękujemy zaangażowanym, za wieloletnie pielęgnowanie pamięci ofiar obu totalitaryzmów: społecznikom, historykom, samorządowcom, radnym sejmiku województwa, duchowieństwu oraz mieszkańcom Warmii i Mazur.

Oddali życie, za swoja małą i wielką Ojczyznę

– 18 stycznia na Warmii i Mazurach obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów, to inicjatywa Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Dziękuję Państwu radnym oraz organizacjom, które zainicjowały obchody tego wydarzenia – powiedział Wojewoda Warmińsko-Mazurski, Artur Chojecki. – Wymowa tego święta jest szczególnie przejmująca, tuż za naszą wschodnią granicą, od blisko roku, toczy się bezwzględna wojna, rozpętana przez Rosję, która nie wyzbyła się instrumentów i mechanizmów politycznych, właściwym państwom totalitarnym.

Właśnie Działdowo, gdy w czasie II wojny światowej funkcjonował tu niemiecki obóz KL Soldau, w 1945 roku po wkroczeniu do miasta oddziałów armii czerwonej, przekształcony został w obóz NKWD, jest tym miejscem, gdzie należy przypominać o zbrodniach, dokonanych przez przedstawicieli totalitarnych systemów. Pierwszymi osadzonymi byli tu żołnierze, którzy dostali się do niewoli w czasie bitwy pod Mławą, lecz obóz powstał w celu eksterminacji polskiej inteligencji, polskiego duchowieństwa. Trzeba pamiętać, że elity na terenie polski były niszczone, zarówno przez nazistów, jak i sowietów. Nigdzie, poza Dachau i Oświęcimiem, nie zginęło tak wielu duchownych, jak właśnie w obozie w Działdowie. Tu także prowadzono akcję T4, której celem była eliminacja osób umysłowo chorych, także Niemców. Bezduszna machina śmierci, działała przez wiele lat.Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu ogłosiła, że w Lesie Białuckim, niedaleko Iłowa, odkryto dwa masowe groby z czasów II wojny światowej, w których pochowano ok. 8 tys. ludzi. W większości byli to więźniowie KL Soldau. Zapowiedziano zbadanie kolejnych 6 miejsc, w których mogą znajdować się podobne groby. Prace, przy ustalaniu miejsc pochówku, rozpoczęto w roku 2019, kiedy pracownicy biura Pamięci Walk i Męczeństwa, poprosili o ustalenie liczby ofiar obozu. Niestety, nie zachowała się znaczna część dokumentacji, a dane zajmujących się obozem historyków, znacznie się rozmijały. Wskazywały, że mogło tam zginąć od 1000 do 30000 osób. Tak łatwo pisze się i wypowiada beznamiętnie brzmiące liczby, choć za każdą z nich kryje się tragedia jednego człowieka, którego pozbawiono nie tylko życia, ale także godnego miejsca pochówku, któremu często odebrano nawet prawo do pamięci.Tych ludzi, tak bardzo przecież różnych, łączy jedno, wszyscy byli ofiarami dwóch totalitaryzmów: niemieckiego i sowieckiego. Gromadzi nas tutaj pamięć o tych, którzy oddali życie, dlatego, że byli wierni Bogu, Ojczyźnie i wyznawanym zasadom, nie zawahali się oddać życia w obronie Ojczyzny. Oddajemy cześć tysiącom niewinnych ludzi, którzy zginęli za to, że byli Polakami.Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek musimy zdecydowanie i jednoznacznie przeciwstawiać się wszelkim przejawom totalitaryzmu, tym z pozoru miękkim, jaki i tym niedwuznacznie agresywnym. Oba są niszczące, oba wymagają stanowczego przeciwstawienia się złu, jakie ze sobą niosą. Kiedy każdego dnia docierają do nas informacje o kolejnych rosyjskich zbrodniach na Ukrainie, przypominają się słowa prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego, który w jednym ze swoich słynnych przemówień mówił „Te ruiny i zgliszcza Warszawy uprawniają mnie dzisiaj, abym w imieniu tej ludności, zwrócił się do rządów Wielkiej Brytanii, Francji z zapytaniem, kiedy udzieli takiej pomocy Polsce, która pozwoli na odsunięcie czy przeciwdziałanie się tym barbarzyńskim metodom, jakie są do nas stosowane”. Podobne słowa biegną dzisiaj na cały świat z Kijowa, nie można ich lekceważyć, kierując się krótkowzroczną, egoistyczną i jakże naiwną poprawnością polityczną. Nigdy nie można być tchórzami. Niech święto to przypomina nam i następnym pokoleniom o tragicznych losach tysięcy ludzi, którzy oddali życie za swoja małą i wielką Ojczyznę, za wolną Polskę.

(Na zdjęciu głównym burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński i Przewodniczący Rady Miasta w Działdowie Romuald Remiszewska składają wiązankę kwiatów)

(Galeria zawiera 178 zdjęć, na których znajdują się osoby (świeckie i duchowne) biorące udział w uroczystości Dnia Pamięci Obu Totalitaryzmów na Warmii i Mazurach w Działdowie, przemawiają, składają kwiaty, słuchają wystąpień, widać poczty sztandarowe. W galerii znajdują się również zdjęcia z uroczystej Mszy Świętej, na których znajdują się kapłani i wierni w kościele pw. Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej i Błogosławionych abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bp. Leona Wetmańskiego w Działdowie)

Dodał: Karol Wrombel Zdjęcia: Karol Wrombel

Poprzedni artykuł Następny artykuł

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close