Dzieci wśród pszczół

Grupa dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 4 odwiedziła działdowskiego pszczelarza Władysława Nowakowskiego na terenie jego pasieki. Z grupą dzieci przybyła nauczycielka tej szkoły Magdalena Kroplewska-Gołębiewska.

— Jesteśmy u działdowskiego pszczelarza w ramach projektu, który realizujemy w trakcie roku szkolnego. Mieliśmy zaplanowane tego typu zajęcia u pszczelarza, aby uczniowie mogli zobaczyć to, o czym mówiliśmy na zajęciach w szkole. Bezpośredni kontakt i spotkanie przy ulu to znacznie więcej niż sama teoria. Jest to grupa z klas IV należąca do kółka przyrodniczego. Przez cały rok szkolny realizujemy program z zakresu szeroko pojętej przyrody. Omawiamy na spotkaniach w ramach tego kółka tematy z ekologii, biologii, botaniki, geografii. Do tej pory omawialiśmy ten zakres wiedzy w ramach zajęć teoretycznych, natomiast dzisiaj członkowie koła mogli dopytywać o szczegóły i obserwować jak pracują pszczoły. Było wiele pytań do pszczelarza, bo młodzi uczniowie są bardzo dociekliwi — powiedziała po spotkaniu opiekunka kółka przyrodniczego.

Na wszystkie pytania odpowiadał z zainteresowaniem Władysław Nowakowski.
— Dzieci, które odwiedziły moją pasiekę były bardzo dociekliwe, padło wiele pytań. Co to jest pasieka, co to jest wosk, co to pierzga, czy też pyłek. Z czego bierze się miód, jak rozwija się pszczoła, kto rządzi w ulu i wiele innych pytań. Byłem bardzo zaskoczony zainteresowaniem młodych uczniów dotyczącym życia pszczół. Uważam, że takie spotkania, gdzie można doświadczyć wiele ciekawych rzeczy, dają dużo dobrego. Bezpośrednie spotkanie w pasiece może być w przyszłości impulsem do powiększenia naszej rodziny pszczelarzy. Muszę przyznać, że coraz więcej młodych ludzi zaczyna interesować się pszczelarstwem — powiedział działdowski pszczelarz.

Na spotkaniu w pasiece Władysława Nowakowskiego dzieciaki mogły posmakować miodu bezpośrednio z ramek wyjętych w ula.

CEŁ / tygodnikdzialdowski.pl

fot. tygodnikdzialdowski.pl