Działdowskie Koło Pszczelarzy ma 100 lat!

Chyba nigdy jeszcze Działdowo nie gościło w jednym miejscu tylu miłośników pszczół i pszczelarstwa. W niedzielę, 2 września odbyło się w naszym mieście XIV Wojewódzkie Święto Pszczelarzy.

Działdowo wybrane zostało nieprzypadkowo: Rejonowe Koło Pszczelarzy w naszym mieście w tym roku obchodzi swoje 100-lecie istnienia.

– W tym roku już po raz drugi obchodzimy wojewódzkie święto pszczelarzy w Działdowie. Jest to tym bardziej dla nas miłe, że odbywa się w setną rocznicę powstania koła. A my wiążemy to z setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości i na tę okoliczność wydaliśmy medal pamiątkowy, bity, numerowany. I to jest dla nas miłe, że w ten sposób czcimy nie tylko nasze święto, ale tez mamy jakąś kropelkę do setnej rocznicy niepodległości – mówi Józef Zysk, Prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Olsztynie.

– To szczególna uroczystość, ponieważ mamy do czynienia ze stuleciem koła. To okrągłe stulecie w dniu niepodległości naszego państwa, to piękna karta historii miasta, społeczności tej organizacji pszczelarskiej – dodaje Krzysztof Górny, skarbnik PZP.

– Pszczoły stanowią o zdrowiu człowieka, ale i o naszym środowisku, osiąganych efektach produkcji rolniczej czy sadowniczej. Sam miód to samo zdrowie dla ludzkości. Nie trzeba antybiotyków, trzeba skupić się na tradycji i miód odgrywa tu kluczową rolę. Oprócz tego pasja, charakter ludzi, pracowitość, cierpliwość, tradycja. A 100 lecie koła w Działdowie wspaniale wpisuje się w stulecie odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą Polską – mówi Marszałek WM Gustaw Marek Brzezin.

Święto rozpoczęło się uroczystą mszą świętą po której pszczelarze przeszli do hali sportowej pobliskiej szkoły, gdzie rozpoczęła się część uroczysta. Oprócz przemówień była ona okazją do wręczenia wyróżnień:

– PZP jako największa w Polsce organizacja pszczelarska skupiająca 30 tysięcy członków ma swoje odznaczenia. Dziś wybitnym pszczelarzom i społecznikom promującym pszczelarstwo wręczyliśmy medal Dzierżonia. Wręczyliśmy też złote, srebrne i brązowe odznaki – mówi Krzysztof Górny, skarbnik PZP.

Uroczystości takie, jak ta w Działdowie są dla pszczelarzy bardzo ważne:

– Akcent tu stawiamy przede wszystkim promocyjny. W ten sposób przybliżamy walory zdrowotne. To również cel integracyjny, nie tylko samych pszczelarzy, ale i całego środowiska. Wymieniamy się doświadczeniami, wzajemnie się uczymy, poznajemy, odwiedzamy i smakujemy ten miód, co jest też bardzo istotne – wyjaśnia Józef Zysk, Prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Olsztynie.

Urząd Marszałkowski widzi w warmińsko – mazurskich pszczelarzach partnera ale i znakomity walor promocyjny całego regionu:

– Jesteśmy zainteresowani współpracą bo 50 procent województwa to użytki rolnicze a 30 procent to lasy. To naturalne środowisko bytowania pszczół. Jesteśmy też wdzięczni za promowanie regionu, bo najczęściej kupowanym przez turystów produktem jest miód. Jest też kwestia dużego znaczenia o charakterze zdrowotnym. To również ludzie, którzy edukują młodzież. My szybko odpowiedzieliśmy na hasło sadzenia drzew miododajnych. Już wydaliśmy ponad 500 tysięcy złotych na ten cel i myślę, że będziemy go dalej kontynuować – podkreśla marszałek.

Praca pszczelarza nie jest trudna, ale jak podkreśla prezes Rejonowego Koła Pszczelarzy w Działdowie wymaga wielu cech, których dzisiejszemu społeczeństwu brakuje:

– Trzeba długo się uczyć, trzeba być obowiązkowym, sumiennym. Pszczoły błędów nie wybaczają. Jeśli pszczelarz raz zrobi jakiś błąd i nie dopełni obowiązków to wpływa na jego wydajność i zdrowie rodziny pszczelej. Pszczelarz musi wszystko wykonać skrupulatnie i wszystko wykonać w terminie. Nie może być na przykład, że nie mam czasu, więc zrobię za dwa tygodnie. Nie, masz dziś zrobić, bo dziś jest taki termin. Trzeba pszczoły wyleczyć, nakarmić, przygotować do zimowli i kontrolować przynajmniej raz w tygodniu. Najgorsi są ludzie, którzy niszczą ule i pszczoły w takim wypadku giną – tłumaczy Zbigniew Suś, prezes Rejonowego Koła Pszczelarzy w Działdowie.

– Bycie pszczelarzem to na pewno zawód, pasja ale i powołanie. Chciałbym zaapelować do młodych ludzi, ludzi dojrzałych aby zechcieli zainteresować się pszczołą. To hobby bliskie przyrody, któremu można się poświęcić, które jest w stanie podratować budżet domowy. Pszczelarz jest producentem rolnym. Pszczoła karmi i leczy. Zachęcam wszystkich do odwiedzenia lokalnych organizacji pszczelarskich, tam bardziej doświadczeni koledzy nauczą Was na czym polega praca pszczelarza. Serdecznie zapraszam – dodaje Krzysztof Górny.

– Wszystkich przyjmujemy, szczególnie młodych, wysyłamy na kurs. Jeden kurs w soku, można się doskonalić nawet przez całe życie. Jak młodzi wejdą to będzie fantastyczna sprawa, a my zadbamy o to, by się dokształcali – kończy Zbigniew Suś.

W uroczystości wzięło udział ponad 300 gości niemal ze wszystkich kół z terenu województwa warmińsko-mazurskiego. Gospodarze imprezy zadbali, aby wszyscy goście tych uroczystości wyjechali z Działdowa zadowoleni, każdy z nich otrzymał upominek w postaci tego, co wyprodukowały pszczoły oraz okolicznościowe szklaneczki przekazane organizatorom przez firmę Dekorglass Działdowo.

www.moje-dzialdowo.pl

(fot. moje-dzialdowo.pl)