Kalendarz wydarzeń
Działdowska Kuźnia Słowa na Boże Narodzenie

Czas oczekiwania na Boże Narodzenie to czas szczególny. Częściej myślimy o bliskich, czekamy na spotkanie się z nimi, ukradkiem podglądamy listy do Mikołaja i pomagamy mu dostarczyć jak najbardziej trafione prezenty, bo uśmiech radości, szczególnie u dzieci jest dla pomocników Mikołaja bezcenny. Przy wigilijnym stole spotykają się dłonie, w których bieli się opłatek, zapominamy o pośpiechu i codziennych problemach, jest tu i teraz i tylko to się liczy…
Poeci ze Stowarzyszenia Działdowska Kuźnia Słowa pragną podkreślić tę przedświąteczną atmosferę słowami swoich wierszy. Życzymy wszystkim mieszkańcom Działdowa radosnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku.
Edwin Kłosowski
Kolejny rok
Noc rozświetlona, do góry głowy!
Rozpoczynamy kolejny Rok Nowy
Strzelają petardy, leją się szampany
Oby dla wszystkich był udany.
Niejedno serce jest zawiedzione
Miało być szczęście, zostało zranione
Trzeba przemyśleć, co się nie udało
Naprawić błędy, by dobro powstało.
Szaleństwo minęło, czeka już praca
Do zajęć poprzednich trzeba powracać
Zmobilizować więcej siły
By wszystkie rodziny godniej żyły.
Plany, marzenia się powtarzają
Realizacje się oddalają
I tylko jedno po głowie krąży
Czy do końca roku ta nadzieja zdąży?
Czasu masz mało, zaledwie rok
W spełnianiu marzeń bliżej „o krok”
I choćbyś zdobył wszystkie puchary
W „Sylwestra” i tak powiedzą, żegnaj, „Stary”.
Renata Buczyńska
Kolędowanie dla Działdowa
Jest taki jeden wieczór w roku
Chociaż zimowy, lecz gorący
Gdy ustępuje z serc niepokój
A światła świec są niczym słońca
Ten wieczór niesie ukojenie
Bo każdy człowiek jakby bliższy.
W wigilię Pana narodzenia
Opłatek serca dzielą wszyscy
I chociaż czasem się wydaje
Że więcej dzieli zamiast łączyć
To jednak nastrój świąt to daje
Że czas niezgody lubi kończyć
Ludzie uśmiechem się witają
Siadają za świąteczne stoły
Podają dłonie , przytulają
Nawet gdy blisko brak jemioły
Oby ten nastrój przetrwał święta
Nie dając pola samotności
Więc życzmy sobie miast prezentów:
Przyjaciół, zdrowia i radości.
Poeta zawsze chce niezmiennie
Świat nasz we własne ubrać słowa
Ja dzisiaj życzyć mam przyjemność
Wesołych Świąt! – od Kuźni Słowa!
Magdalena Cejman
W tym roku wigilia będzie inna
mimo karpia, bigosu i makowca
będzie pełno ludzi
i dzieci na gwiazdkę w oknie
Choinka z lampkami
które wymienić trzeba
i tak co roku
Będzie też śnieg za oknem i pasterka
inaczej niż zwykle
puste miejsce przy stole
wolny talerz
wolna przestrzeń
tradycja
będą też łzy
bardziej gorące
niż oka w niedzielnym rosole
Krystyna Sztramska
Wigilie mojego dzieciństwa
Zwykły śledź w occie i barszcz na zakwasie
Ziemniaki w mundurkach i kompot z wiśniami
Zapach ciasta drożdżowego, pasty do podłogi
I świerk w orzechy i jabłka ubrany
Ręka matki na głowie w czułym geście pieszczoty
i ojca wstydliwy pocałunek w skronie
Opłatek bielutki jak skrzydła aniołów
I życzenia proste jak droga do domu
Puste miejsce przy stole w tęsknotę wciśnięte
Kolędy, co najprościej cud narodzin chwalą
Mikołaj – czarodziej życzenia spełniający
I dźwięk dzwonów słyszany za najdalszą dalą
Płatki śniegu szczodrą Boga ręką sypnięte
Na ulice i domy i kościołów wieże
I mróz prowadzący na Świętą Pasterkę
I tańczący szalik z kolorowych resztek
Pamiętam!
I łzę wzruszenia w swych dłoniach ogrzewam
Mieszają się wspomnienia jak w pudełku zdjęcia
Pod palcami tęsknota i radość i szczęście
Może dziś bogaciej i lepiej i więcej, lecz…
Żal, że świąt mojego dzieciństwa już nigdy nie będzie
Janina Dzenis
Zimowa biel
płatek śniegu
niekoniecznie z żalem za cieplutką jesienią
i babim latem pajęczych wspomnień
płatek śniegu
ma w zanadrzu
srebrzysto-białe puchowe pola
rozszalałe zamiecią chłodu
z nagrodą utulenia ciepłem z kominka
płatek śniegu
ubrany w czarodziejskie bombki
niezwykłe światełka
przepyszne zapachy świąt
stół czułych serc
płatkowe poselstwo
szczęśliwy płatek śniegu
odlatuje cichutko
do swoich bielutkich
puchowych spraw
Czas Bożego Narodzenia
przyleciał wiatr z daleka i przyniósł ciekawe wieści
oznajmił wszystkim dokoła że przybędą niezwykli goście
że przybędzie Maryja z Józefem do stajenki
i urodzi się Syn Boży Jezus
że królowie złożą pokłon ubogiemu
nie zważając na bogactwo i złoto
i przybędą pastuszkowie zaśpiewać swoją chwałę
zwierzęta popatrzą urzeczone
całe Betlejem stanie się święte
i magicznym blaskiem otoczone
ze stajenki czas już wracać do domu
zanieść świętość i miłość i radość
rodzinę przywitać jak nigdy dotąd
głosząc chwałę całemu światu
Wigilia
w puszystym śniegu wykąpię moje myśli
złapię płatki i podaruję je świątecznym gościom
białym obrusem zimy nakryję wigilijny stół
dam bliskim ciepłe słowa i kochające serce
Elżbieta Karlsson
Wigilijny wieczór
Przyjaznym ogniem
płonie świeca
Trzask brzozowych polan w kominku
daje ciepło.
Jest cicho.
Choinka w pełnym blasku
bombki,
pajacyki,
łańcuchy,
światła odbite w oczach zgromadzonych.
Serca pełne nadziei
Czekanie na pierwszą gwiazdkę i
spóźnionego gościa
Zapach świąt
Cicha kolęda
idą .. idą … kolejne święta
SYLWIA KACZMARCZYK
W biegu
sprzątanie
zakupy
gdzie
po co tyle
a to za ile
w tym wszystkim
kto jeszcze
czeka na Dziecinę
Halina Dorota Wylot
Choinka
Biały puch
miękki
leci z nieba
w dół
spada na las
jodły
powędrują do mieszkań
pachnące i świeże
dzieci
je ustroją
światełkami
bombkami
poszukując prezentów
pod nią
a choinka miga
światełkami
do nas.
Anna Ludwiczak
Po prostu zima
Milionami gwiazd niebo się śmieje.
Rogalik księżyca lekko się kołysze.
Chłód zimy w żarze naszych serc topnieje.
Dźwięk dzwonków dalekich już wyraźnie słyszę.
Nabrzmiały bielą pola aż po nieba granice.
Wicher szarpie śnieżnej mgły zasłony.
Wszędzie ból mroźny skrzy się jak świece.
Ujął w obręcze chłodu jodeł i świerków korony.
Przestrzeń srebrzyście najeżona igłami
Szalonym pędem mknie po pól równinach.
Razi lodem ust, przeraża drżeniami.
Zimy sztandar powiewa na ziemi witrynach.
Woal mlecznej zadymki światło latarni unosi.
To wzmaga się, słabnie, kruszy na wietrze.
Targnięciem nagłym tabuny skier kosi.
Wers za wersem, a to już są wiersze.
Paweł Kamiński
Wigilia
Z roku na rok spotkać się przy
stole jest miło czas kreśli ścieżki losu
na szybach mróz rysuje obrazy
niczym artysta raz w roku
gdy pierwsza gwiazdka świeci
wtedy czas nagrywa wspomnienia
dzielimy się słowem ciepłym
i miłym przy wigilijnym stole
tu zaczniemy . świąteczna choinka
pięknie ubrana przypomina
białą damę królową zimy
dobra to królowa miła i serdeczna
wieczór pełny miłości słowa
zapisane na papierze które
żyją odtwarzane w umyśle
poety są pełne wzruszeń
Hanna Jolanta Wiśniewska
Miś od Świętego Mikołaja
Dostałam misia od Świętego Mikołaja.
Śliczny, pluszowy, lecz nie miał ubrania!
Uszka miał okrągłe
Oczka okrągłe
Czarny nosek – spłaszczony jak u pekińczyka
Dlaczego misio zimą nie miał płaszczyka?
Znalazłam radę. Poprosiłam babcię!
Babcia przystąpiła niezwłocznie do szycia…
Ze skrawków materiału wcale nie małych
Uszyła miśkowi palto z kołnierzem futrzanym
Jeśli nie wierzycie – to proszę bardzo!
Mam jeszcze w albumie fotografię z misiem
Widać wyraźnie: szczęśliwy! Aż śmieje mu się pysio.
(fot. Karol Wrombel)