„Cyber Kapturek” bawił i ostrzegał

Dlaczego tak warto chronić swoją prywatność w sieci? Tego dowiedziały się dzieci, ich rodzice i dziadkowie, którzy przyszli do biblioteki na przedstawienie kukiełkowe „Cyber Kapturek”.

Przedstawienie kukiełkowe „Cyber Kapturek” to wariacja na temat bajki „Czerwony Kapturek”. Akcja opowieści dzieje się współcześnie, w świecie przepełnionym technologiami. Wilk wcale nie chce zjeść Kapturka i jego babcię, ale uzyskać dane osobowe, hasła czy zdjęcia do swoich niecnych celów.  Oczywiście bajka kończy się dobrze, wilk zostaje zdemaskowany przez myśliwego, a Kapturek na szczęście nie daje się nabrać.

Morał z bajki płynie taki, aby nie ufać osobom „po drugiej stronie komputera czy telefonu”. Mogą one podszywać się pod naszych znajomych czy udawać kogoś innego. – Przesłanie bajki dzięki swojej uniwersalności skierowane było zarówno do dzieci, jak i dorosłych. W Internecie czyha na nas mnóstwo pułapek, niezależnie od tego czy jesteśmy duzi czy mali – mówi Aleksandra Cybulska, p.o. dyrektora MBP. 

Pani bibliotekarka Małgosia Trąmpczyńska, pracownicy biblioteki Milena Chmielewska i Dariusz Giżyński oraz grupa praktykantów: dwóch Piotrów, Hubert, Bartek, Michał rewelacyjnie wcielili się w role bohaterów bajki. Doskonale podkładali głosy postaciom i operowali kukiełkami. Było dużo śmiechu, zabawy, a na koniec gromkie barwa. Wszyscy wyszli też z przedstawienia z wiedzą, że prywatność, czujność i zdrowy rozsądek w Internecie to podstawa. Wydarzenie odbyło się w środę 24 lipca.

(Na zdjęciu publiczność ogląda przedstawienie kukiełkowe „Cyber Kapturek” sali MBP w Działdowie)