56 lat temu, 11 lipca, przyszły Papież odwiedził Działdowo

56 lat temu w lipcu, a dokładnie 3, w okolicach Sarnowa miała miejsce tragiczna katastrofa kolejowa. Rannego w niej księdza Jaworskiego, który trafił do działdowskiego szpitala odwiedził Karol Wojtyła.

Ze składu pociągu osobowego, relacji Warszawa-Ełk wykoleiły się cztery ostatnie wagony. Zginęło wówczas 7 osób, a co najmniej 47 zostało rannych. Poszkodowani trafili m.in. do szpitala w Działdowie (obecnie budynek Miejskiego Domu Kultury). Wśród rannych znajdował się ksiądz Marian Jaworski (1926-2020), późniejszy arcybiskup, Metropolita Lwowa, kardynał. W katastrofie tej stracił dłoń. Leżał w separatce na parterze szpitala (jedno z pomieszczeń po prawej stronie).
11 lipca 1967 roku Karol Wojtyła, jako Metropolita Krakowski, w towarzystwie dwóch biskupów, przyjechał do działdowskiego szpitala, odwiedzić swojego rannego przyjaciela. I tak, przez ten tragiczny zbieg okoliczności, nasze miasto gościło Świętego Jana Pawła II. Ksiądz Jaworski na szczęście wyzdrowiał i mógł dalej nieść posługę kapłańską.
Na budynku natomiast umieszczona jest tablica, upamiętniająca wizytę przyszłego Papieża w Działdowie.

(Budynek obecnego Miejskiego Domu Kultury przy ul. Wolności w Działdowie, dawny szpital)